iPhone - czy ktoś na tym gra?
Wraz "z postępem, z czasem, z osiągnięciami" rozwijamy Polygamię.
Od pierwszego kwietnia ruszamy z działem o grach na platformę iPhone/iPod Touch.
Dlaczego?
Powodów jest kilka.
1. Macie to w kieszeni iPhone oraz iPod Touch stają się w Polsce urządzeniami naprawdę masowymi. Posiadanie jednego z tych urządzeń zaraz po premierze było szpanem. Jeszcze rok temu było drogim "podatkiem od gadżeciarstwa". Obecnie statystyki wskazują, że w Polsce tego typu zabawki nosi w kieszeni kilkaset tysięcy osób. To dużo. A co robią te osoby? Trochę dzwonią, trochę SMS-ują, ale przede wszystkim - grają.
2. I na tym gracie Bo iPhone to coraz ciekawsza platforma do zabawy. Początkowo mało kto sądził, że to urządzenie będzie mogło udanie konkurować z PSP czy DS-em. Tak, jakieś klasyczne komórkowe popierdółki, to musiało się udać, ale my, gracze, gadżetu Apple jako konsoli nie uznawaliśmy. Jednym z powodów był brak "dużych" tytułów na tę platformę - i to się szybko zmienia. Najwięksi wydawcy gier - EA, Ubisoft, Activision, Konami - początkowo dosyć nieufni zaczęli rynek iPhonowy traktować poważnie. Street Fighter IV, GTA: Chinatown Wars, MGS: Touch, Need for Speed, Splinter Cell - popierdółki? Nie sądzę. Stoją też za tym liczby: w 2009 roku rynek gier na platformę iPhone OS (iPhone, iPod Touch)wzrósł do 500 mln USD, ze 115 mln USD w 2008 roku.
Był też drugi powód - media o grach nie traktowały gier na iPhone do końca poważnie. Dowód? Na Polygamii nigdy nie było recenzji gry na iPhone'a (no dobra, była jedna, kto da więcej?).
3. A teraz chcecie o tym czytać U nas. A przynajmniej mamy taką nadzieję. Dlatego od dzisiaj w tym dziale będziemy publikować najciekawsze informacje o tytułach na platformę Apple, a także co najmniej raz w tygodniu recenzować lub rekomendować kilka najciekawszych tytułów. Jeśli się Wam spodoba - będziemy tę działkę rozwijać.
Szczególnie, że gdzieś na horyzoncie majaczy iPad...
Radek Zaleski, P.G.