IO Interactive powoli zabiera się za Hitmana 3

IO Interactive w ostatnim czasie się powodzi całkiem nieźle – na początku roku założyli nowe studio w szwedzkim Malmö. Teraz co prawda nie poznaliśmy jakichś pikantnych szczegółów, ale wiemy mniej więcej, co studio ma przed sobą. A wiemy o tym stąd, że kanał na YouTubie Noclip wypuścił kolejny z serii dokumentów opowiadających o poszczególnych produkcjach i studiach. Tym razem padło na Hitmana.

Tuż przed tym, jak wchodzi temat potencjalnych nowych projektów studia, dowiadujemy się w okolicach 36:36 minuty o warunkach panujących w firmie. Filmy dokumentalne Noclip powstają już od trzech lat i w tym czasie ich twórca, Danny O’Dwyer, odwiedzał wiele studiów, mogąc się przyjrzeć ich etyce pracy. Na ich tle IOI wypada bardzo dobrze. Wydaje się, że crunch jest w branży czymś nieuchronnym, ale z obserwacji Noclip wynika, że szwedzkiemu deweloperowi udało się go wyeliminować. Pracownicy przychodzą do firmy około 10:00 i w większości wychodzą w okolicach godziny 16:00-17:00. Wynika to stąd, że tworzenie gry w takim modelu wymaga nieustatnnych aktualizacji, dlatego też firma postanowiła podjąć kroki, dzięki którym unika się przemęczania ludzi.

Przejdźmy jednak do sedna. Chodzi o słowa, jakie padają w 36:59. O’Dwyer mówi wtedy:

Hakan przyznaje potem z ociąganiem, że mają w głowie potencjalne nowe IP, nad którymi mogą właśnie pracować. Dokument kończy się jego słowami:

Tatiana Kowalczyk