Tym razem zamiast patosu, towarzyszącemu w zeszłym roku wirtualnemu powrotowi Michaela Jordana, mamy bardziej rozrywkowy filmik. Pełen charakterystycznych ruchów i gestów, które fani koszykówki skojarzą w mig.
Oj, nie mogę się doczekać następnego piątku. Po premierze NBA 2K12 dzień znowu skróci się o parę godzin...
Maciej Kowalik