Interplay składa kontrpozew - czy Bethesda straci prawa do Fallouta?
Pisaliśmy już o pozwie Bethesdy przeciwko Interplayowi w sprawie praw do Fallouta Online oraz o drugim, dotyczącym praw do dalszego sprzedawania oryginalnych Falloutów. Tym razem zaś to Interplay odpowiada własnym kontrpozwem.
Według Interplaya, Bethesda niezgodnie z umową utrudniała mu dalsze wydawanie oryginalnych Falloutów, wysyłając do dystrybutorów elektronicznych wersji gier listy informujące, że Interplay nie ma do nich żadnych praw, według Interplaya niezgodnie z prawdą. Oprócz tego, po zakupie praw do serii Bethesda rozwiązała podpisaną wcześniej przez Interplay umowę z Glutton Creeper Games na wydanie Fallouta 20, "papierowego" RPGa w postnuklearnym świecie, za co sądownie musiał odpowiadać Interplay. Firma twierdzi, że uporczywe łamanie umowy i utrudnianie jej działalności przez Bethesdę oznacza, że kontrakt ten w gruncie rzeczy jest nieważny i że Interplay jest ponownie właścicielem marki Fallout, a Bethesda ma jedynie licencję na wydanie trzech gier z serii.
Według mnie większe szanse na zwycięstwo ma raczej Bethesda, choćby dlatego, że po prostu stać ich na lepszych prawników. Nie mam szczególnej sympatii ani do jednej, ani do drugiej firmy - obecny Interplay niewiele ma wspólnego z dawnym, poza Chrisem Taylorem wciąż pracującym nad Falloutem Online i z niewiadomych powodów zachowującym optymizm. Nie przepadam za grami typu MMO, ale chętnie zobaczyłbym, co ciekawego główny projektant oryginalnego Fallouta doda do współtworzonego przez siebie świata. W każdym razie z ciekawością śledził będę dalszy rozwój wydarzeń. [via Fallout Wiki ]