InSomnia - dieselpunkowe RPG z pierwszym grywalnym demem

Debiutancki projekt rosyjskiego Studio MONO powoli nabiera kształtów. Pierwszy raz usłyszeliśmy o nich w październiku 2013 roku. Potrzebowali 70 000$ na dokończenie swojej gry - staroszkolnego RPG InSomnia. Niestety zbiórka zupełnie nie wypaliła i zakończono ją przed czasem. Deweloperzy podtrzymywali jednak, że to nie koniec ich projektu i wrócą silniejsi. Słowa dotrzymali.

Wygląda na to, że im się uda. Do końca zbiórki pozostało 16 dni, a na koncie mają już 53 626$. W ciągu pierwszych dziesięciu dni zdołali zgromadzić połowę z potrzebnej sumy i w ramach podziękowania opublikowali grywalne tech demo gry. Możecie je pobrać z tego miejsca. Cytując głównego projektanta, Anatolija Nekrasova:

Aby uczcić tak szybkie osiągnięcie połowy założonego celu i pokazać naszą wdzięczność, zdecydowaliśmy, że udostępnimy pierwsze grywalne tech demo jako wyrazy ogromnej wdzięczności dla wspierających nas osób. InSomnia to mroczne RPG umożliwiające grę w trybie kooperacji bądź samemu. Niezwykłe połączenie retrofuturyzmu i dieselpunka z elementami art deco stworzyło brudny, pozbawiony zasad, ale bardzo klimatyczny świat. Akcja gry rozgrywa się na przeogromnej, częściowo opuszczonej, stacji kosmicznej noszącej nazwę Arka. Zamieszkują ją potomkowie Nomanów - rasy ludzi, którzy musieli opuścić swoją ojczystą planetę kilka wieków wcześniej w wyniku wojny między Republiką Noma, a Reżimem SORG. Jedyną nadzieją Nomanów jest Punkt Ewakuacji, odległa planeta, na której planują zacząć wszystko od zera.

Naszym protagonistą jest jeden z członków załogi wybudzony z długiego snu kriogenicznego. Jego zadaniem jest odkryć co działo się w stacji przez ostatnie 20 lat i odnaleźć swoje miejsce w nowej rzeczywistości.

Aby tego dokonać, będziemy musieli stawić czoła frakcjom okupującym Arkę oraz wolnym strzelcom pracującym tylko dla siebie. Co ciekawe, niektóre zadania pozwolą nam wrócić do przeszłości i oddziaływać na to jak wygląda teraźniejszość.  Każdy nasz wybór będą miał swoje konsekwencje i bezpośredni wpływ na los całej wyprawy.

Jeśli brzmi to dla Was ciekawie, to koniecznie sprawdźcie demo. Mając rzecz jasna na uwadze z jak wczesnej wersji pochodzi.

[via Kickstarter & Polygon]

Oskar Śniegowski