Inquisitor - Martyr nazywane "pierwszym action RPG w świecie Warhammera", nie zdąży na premierę

Warhammer 40,000: Inquistor - Martyr miało opuścić Early Access już 11 maja, ale premiera została ostatecznie opóźniona na 5 czerwca. Oficjalny powód to problemy techniczne w wersjach konsolowych. Twórcom zależy natomiast na wydaniu wszystkich wersji jednocześnie. W ramach rekompensaty, posiadacze wczesnego dostępu otrzymają za to 11 maja sporą aktualizację, dodającą do gry nową zawartość.

Inquisitor – Martyr to próba przeniesienia uniwersum Warhammera do gatunku action RPG. W ten sposób pogardliwie określano już swego czasu mało strategiczne Dawn of War II, węgierski developer celuje jednak w grę pokroju Diablo. Do poprzednich dzieł Neocore należy trylogia The Incredible Adventures of Van Helsing, twór mający swoje wzloty i upadki. Po nadspodziewanie dobrej części pierwszej dostaliśmy jeszcze lepszą kontynuację, ale już w ostatniej odsłonie widać było, że twórcy chcą zająć się czymś innym. Nazbyt rozwodniona – nawet jak na ten gatunek – historia, zaledwie 8 godzin wypchanych po brzegi niedopracowanymi lokacjami, do tego nieistniejący balans klas postaci.

Adaptacja Warhammera różni się jednak zarówno budżetem, jak i ceną. Rozmiarami przypominać ma całą trylogię o łowcy wampirów. Przez wzgląd na dobre początki Van Helsinga, jestem bardzo ciekaw jak wyjdzie Neocore tym razem.

Krzysztof Kempski