W trakcie spotkania z inwestorami Bobby Kotick podzielił się najświeższymi informacjami o stanie Infinity Ward. Wbrew pojawiającym się plotkom, studio nie zostanie zamknięte nawet pomimo straty ponad 35 z około 100 pracowników.
Acitivision zamierza uzupełnić stan osobowy i dostarczyć pozostałym w firmie pracownikom środki, dzięki którym będą oni w stanie dalej tworzyć gry na najwyższym poziomie. Infinity Ward w dalszym ciągu pozostanie ważnym studiem w stajni Acitivision.
Obecnie jego pracownicy tworzą drugi dodatek do Modern Warfare 2, ale rozpoczęli również prace nad jeszcze niezapowiedzianym tytułem. Z dokumentów sądowych wynika jednak, że mowa tu o Modern Warfare 3. Kotick dodał również, że Zampelle i Westa uważał za swoich przyjaciół, więc ich zachowanie szczególnie go dotknęło.
Myślicie, że znaczące "upuszczenie krwi" Infinity Ward sprawi, że w ewentualnym Modern Warfare 3 znajdziemy świeże pomysły czy raczej powinniśmy się spodziewać eksploatowania dotychczasowego silnika i schematów, a nowości wyglądać w produkcji nowego studia Zampelli i Westa, do którego trafiła znaczna część byłych pracowników Infinity Ward?
