Indika - wspólne dzieło Polaków i Rosjan. 11 bit studios zdradza szczegóły gry
Rodzime 11 bit studios łączy siły z rosyjskim deweloperem Odd Meter w celu opracowania i wydania gry Indika. Produkcji przyświeca niezachwiana wiara w sztukę pozbawioną granic, w sztukę wolną od ograniczeń. Projekt pokaże alternatywną wersję XIX-wiecznej Rosji. Oto wszystko, co wiemy o nowej grze.
Polski deweloper i wydawca 11 bit studios łączy siły z rosyjskim studiem Odd Meter. Celem tej współpracy jest finalizacja intrygującego projektu - gry Indika. Oto alternatywna wizja XIX-wiecznej Rosji ukazana w krzywym zwierciadle, gdzie wątki religijne mieszają się z realistycznymi motywami. W toku rozgrywki wcielimy się w młodą zakonnicę, która wyrusza w podróż ku samopoznaniu, a jej asystentem będzie diabeł.
Mamy do czynienia z produkcją przygodową, gdzie rozgrywkę prowadzimy z perspektywy trzeciej osoby. Indika ma silne fundamenty narracyjne; zagadki środowiskowe spotykają się z eksploracją i nie zabraknie tu elementów platformówkowych. Sama natura gry jest przesiąknięta motywami grzechu, smutku i dylematów moralnych. Projekt wykracza poza tradycyjne ramy wirtualnej rozrywki i przypomina bardziej interaktywny, artystyczny film, którego celem jest kwestionowanie norm społecznych.
Indika
Skomplikowane partnerstwo
Kooperacja między 11 bit studios i Odd Meter sięga czasów sprzed rosyjskiej agresji na Ukrainę. Przerażające wydarzenia postawiły zarówno dewelopera, jak i wydawcę w trudnej sytuacji i pchnęły partnerstwo na skomplikowaną, pełną przeszkód drogę. Gdy zapadły wiążące decyzje, cały 16-osobowy zespół Odd Meter przeniósł się do Kazachstanu. Oto, co mają do powiedzenia przedstawiciele firm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie z Odd Meter potępiają wojnę
Nawet zanim nasz kraj rozpoczął wojnę, poruszaliśmy w grze tematykę, która mogła skutkować w Rosji pociągnięciem do odpowiedzialności karnej. Po 24 lutego sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała. Pobyt w Rosji stał się straszny fizycznie, ale i - co najważniejsze - trudny moralnie. Dlatego zdecydowaliśmy się wyjechać.
Dziś szczególnie widać, jak istotne tematy poruszamy w naszej produkcji. Wiele problemów dzisiejszej Rosji ma swoje źródło w społeczno-politycznym infantylizmie, który przez wieki był wbijany w głowy obywateli: pokora, posłuszeństwo i cierpliwość to główne cnoty narzucone przez naszą ortodoksyjną kulturę. Nic więc dziwnego, że instytucje takie jak Rosyjski Kościół Prawosławny stały się jedną z głównych broni propagandy, nawołującej parafian do umierania za ojczyznę i głoszącej potworną obojętność na życie własne i innych ludzi.
Co więcej, część wpływów ze sprzedaży gry Indika zostanie przekazana w celu pomocy dzieciom poszkodowanym w wojnie w Ukrainie.
11 bit studios: Indika "porusza kwestie niemal w ogóle w grach nieobecne"
Ta dehumanizująca wojna pokazuje, że nasze pragnienie postrzegania świata jako wolnego, cywilizowanego miejsca, jest wciąż kruche, a życie mas ludzi w dalszym ciągu zależne jest od wojskowych i politycznych kaprysów. Wiedzieliśmy jednak, że nie możemy mierzyć naszej współpracy z Odd Meter jedynie miarą pochodzenia studia.
Gdy zespół zdecydował się opuścić Rosję i przenieść do Kazachstanu, daliśmy im tyle czasu ile było potrzebne, by jego członkowie mogli wrócić prywatne i zawodowe życia na właściwe tory. Wszelkie terminy mogły zostać przesunięte, a my włożyliśmy mnóstwo wysiłku w kwestie formalne. Ale co najważniejsze - nie ingerowaliśmy w zawartość gry ani w jej tematykę, która w brawurowy sposób porusza kwestie niemal w ogóle w grach nieobecne. Biorąc pod uwagę wartość artystyczną Indiki, jakakolwiek cenzura z naszej strony oznaczałaby brak pewności co do wartości tego projektu. Dlatego z całego serca wierzymy w wysiłki Odd Meter, mające na celu stworzenie zadziwiającego i jedynego w swoim rodzaju doświadczenia. Nie możemy się doczekać, aż nasza społeczność zagra w Indikę i zachwyci się w równym stopniu co my.
Indika w praktyce
Premiera gry Indika, docelowe platformy
Indika zadebiutuje w 2024 r., nie znamy konkretnej daty premiery. Produkcja zmierza na PC (platforma Steam, sklep GOG, Epic Games Store) oraz na konsole.
Sebastian Barysz, dziennikarz Polygamii
