Ile jeszcze trzeba dowodów, byście uwierzyli, że Oakmont to nowe R'lyeh? Zwiastun The Sinking City

Muszę przyznać, że niejednoznaczność filmów, którymi raczą nas Frogwares, jest smakowita. I do tego bardzo trafna, w końcu cała magia powieści Lovecrafta wywodzi się właśnie ze szkoły iluzji. Nigdy nie wiadomo, czy to, co widzimy, to twór naszego umysłu, czy może koszmar, który nas przerasta. Przedwieczni, których nie ogranicza czasoprzestrzeń ani znane ludziom wymiary, są przedstawicielami jednej z najbardziej nieuchwytnych mitologii.

Niestety, widać, że nawet znak Starszych Bogów nie uratuje przed ich wpływem.

A jak to wygląda w akcji? Niedawno pojawił się 12-minutowy zapis rozgrywki, ukazujący fragment zadania "Milczenie jest złotem":

Co rzuca się w oczy? Czystość ekranu w rozumieniu niewielkiej ilości wszelkich ikonek i znaczników. Założeniem Frogwares był brak minimapy oraz wskaźników zadań (poza tym widocznym na kompasie). Co więcej, w przeciwieństwie do wielu horrorów, bohater naprawdę będzie przeżywać grozę i każde okropieństwo, które znajdzie podczas śledztwa, będzie miało wpływ na jego psychikę albo, posługując się terminem często używanym w tym uniwersum, poczytalność.

Ciekawie wygląda też ustalanie kolejności wydarzeń oraz tryb koncentracji.

Premiera 21 marca 2019.