Zawartość? Gra, instrukcja, kod DLC odblokowujący tryb multiplayer oraz karteczka z reklamą gry Dead Space 2. To wszystko.
Miałem dla Was zrobić unboxing ale byłby to najszybszy i najnudniejszy unboxing w historii internetu. Miałem napisać recenzje tego wydania ale jak sami widzicie nie ma właściwie o czym pisać. Ja rozumiem, że gry z nowym IP (powiedzmy) wychodzą bez większych, droższych edycji bojąc się o straty pieniężne jakie poniósł by wydawca w przypadku słabej sprzedaży ale w tym wypadku aż prosi się przynajmniej o metalowe pudełko albo chociaż soundtrack. Epickość tego wydania polega więc jedynie na becie Gears of War 3 ze studia Epic. Jak już jesteśmy przy Gears of War to muszę przyznać, że wraz z grą dostałem Triple Pack za darmo ale była to oferta sklepu, w którym kupowałem grę a nie wydawcy.
Może gdy wyjdzie Bulletstorm 2 dostaniemy jakieś kolekcjonerskie wydanie z biczem świetlnym albo pełnowymiarowym kaktusem? Napiszcie w komentarzach co najchętniej zobaczylibyście w Epic Edition gry Bulletstorm 2?
Wojtek Kubarek
