I am the Night - nowy tryb w Arkham Origins sprawdzi, ile naprawdę macie w sobie z Batmana
Jedno życie, brak możliwości zapisu stanu gry - brzmi ciekawie?
30.09.2013 | aktual.: 05.01.2016 15:58
Osobiście lubię takie wyzwania i mam nadzieję, że tryb I am the Night pokaże przygody Nietoperza z nieco innej strony. Wszak we wcześniejszych grach wskakiwanie w środek wrogiej bandy oznaczało tylko kolejną szansę, na pobicie rekordu długości combosa, a nie szczególnie realne zagrożenie. Dodatkowy tryb w Arkham Origins powinien zmienić to nastawienie.
Jednak zanim się do niego dostaniemy, będziemy musieli udowodnić, że jesteśmy twardzi i po ewentualnej wpadce nie pobiegniemy z płaczem na fora lamentując o przegiętym poziomie trudności. Opcja I Am the Night stanie się dostępna dopiero po dwukrotnym przejściu gry. Raz normalnie i raz w trybie New Game Plus. Nie ma szans, byśmy w trakcie takiego "treningu" nie poznali kilku użytecznych sztuczek, które będą podstawą, gdy Batman będzie miał tylko jedno życie. Oby tylko gra okazała się na tyle dobra, że naprawdę będziemy mieć ochotę na wyciśnięcie z niej wszystkich soków.
Wiemy też co autorzy zaplanowali w ramach pierwszego dodatku do gry. Rzuci nas on w przeszłość, gdy Bruce Wayne nie przywdziewał jeszcze czarnej maski, a akcja toczyć się będzie w Azji. Po raz pierwszy w serii wyskoczymy więc z Gotham.
Poniżej możecie obejrzeć zapis prezentacji gry z Eurogamer Expo:
[źródło: Eurogamer]
Maciej Kowalik