Hyper Light Drifter zebrało na Kickstarterze 24‑krotność wymaganej sumy. I nic dziwnego, bo powoduje opad szczęki
04.11.2013 12:57, aktual.: 05.01.2016 15:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na Kickstarterze jest tak mnóstwo gier, że łatwo pominąć coś wartego uwagi. Przyznajemy, że w przypadku Hyper Light Drifter popełniliśmy małe niedopatrzenie. Nadrabiamy je przy okazji świeżego filmiku prezentującego rozgrywkę.
Zasadniczo mamy do czynienia z niezależnym RPG-iem nastawionym przede wszystkim na akcję, osadzonym w postapokaliptycznym świecie, z grafiką stylizowaną na retro i niesamowitą, ambientową muzyką. Moje pierwsze skojarzenia to Bastion, Teleglitch i Fez, ale Paweł Kamiński mówi, że są dziwne i sam wymienia Sword & Sorcery oraz Monaco. Zobaczcie zresztą sami, twórca Hyper Light Drifter wrzucił niedawno do sieci filmik prezentujący walkę w tej grze:
Gra została sfinansowana dzięki Kickstarterowi. Co najlepsze, do sukcesu zbiórki potrzeba było jedynie 27 tysięcy dolarów, a autorom udało się uzbierać dokładnie... 645 tysięcy 158 dolarów. Prawie 24 razy więcej. Dzięki temu gra będzie nie tylko większa i bogatsza, ale ukaże się także na mnóstwo platform: PC z Windowsem, Maki, Linuksa, OUYA, Wii U, PS4 i PS Vita. Premiera planowana jest na czerwiec 2014 roku. Warto rzucić okiem na wideo z Kickstartera, też robi niesamowite wrażenie:
Hyper Light Drifter jest przepiękne i niesamowicie stylowe, a rozgrywka wygląda fantastycznie. Czego chcieć więcej?
Tomasz Kutera