Nie pamiętacie Hydrophobii? W sumie słusznie. O tym, czemu to była po prostu zła gra Maciek Kowalik pisał swego czasu w tej recenzji.
Studio Dark Energy Digital przed tym tytułem tworzyło głównie produkcje na licencji. Hydrophobia działała na ich autorskim silniku i była odważnym, oryginalnym projektem. Nie wyszła. To niestety oznacza, że całe studio zostanie zamknięte: już rozpoczęły się prawne działania do tego zmierzające.
Jak to kiedyś ktoś powiedział: "ktoś nie śpi, by spać mógł ktoś". W czasach, kiedy niektórzy mali deweloperzy odnoszą spektakularne sukcesy, inni muszą godzić się z dotkliwymi porażkami. Świat gier wideo bywa także brutalny.
[via gamesindustry]
Tomasz Kutera