Human Element rezygnuje z modelu free-to-play
Nie wygląda na to, by miało to opóźnić datę premiery.
Założone przez byłego pracownika Infinity Ward studio Robotoki wciąż celuje w listopad przyszłego roku, choć tak naprawdę o samej grze wiemy niedużo. Wiemy, że będzie to kolejny otwarty świat, w którym panoszą się zombiaki, a rolą gracza będzie przetrwanie kolejnych dni.
Pierwotnie Human Element miało trafić na Ouyię, ale autorzy dość szybko zdecydowali się porzucić pomysł niszowej konsolki i wydać grę na PC, PS4 i Xboksa One. Zmiana modelu biznesowego, nie jest więc pierwszym zwrotem w historii gry. Ale warto ją odnotować, bo wiąże się chociażby z zakończeniem współpracy z firmą Nexon. Robert Bowling i jego współpracownicy z Robotki na pewno musieli gruntownie przemyśleć taki krok.
Gdy gra ewoluowała, zdaliśmy sobie sprawę, że elementy, które sprawiają w Human Element najwięcej frajdy, byłyby ograniczane przez model free-to-play. Tymi słowami Bowling idzie pod prąd obecnych trendów, ale ponoć znalazł już dla Human Element odpowiedniego wydawcę, który ma zostać ogłoszony w przyszłym miesiącu.
[źródło: Gamasutra]
Maciej Kowalik