Od zawsze Dead Rising kojarzyło się graczom z hordami zombie i trzecia część nie zamierza zrywać z tą zasadą. Tłumy umarlaków oznaczały jednak, że graficznie nie można było liczyć na rewelacje. Jeśli wierzyć rozgrywce zaprezentowanej na tegorocznej konferencji E3, na Xbox One uda się połączyć te dwie rzeczy, dodając szczyptę zabawy przypominającej ostatnie dwie odsłony Resident Evil. Dead Rising 3 było bez wątpienia jednym z najfajniejszych elementów dzisiejszego pokazu.
Paweł Winiarski