Hillary Clinton zaprasza na wspólne łapanie Pokémonów, a Trump używa gry... po swojemu

Kandydaci na prezydenta USA próbują zjednać sobie wszystkich trenerów.

Hillary Clinton zaprasza na wspólne łapanie Pokémonów, a Trump używa gry... po swojemu
Patryk Fijałkowski
6

Pokémony są już oficjalnie wszędzie. Ostatnio widzieliśmy je w Auschwitz i na wojskowych cmentarzach - teraz  japońskie stworki stały się narzędziem w rękach amerykańskich polityków, którzy są w trakcie swoich kampanii wyborczych. Hillary Clinton najpierw zażartowała podczas spotkania z wyborcami w Virgini: - Nie wiem, kto stworzył Pokémon Go - powiedziała - ale zastanawiam się, jak namówić ich do zrobienia Pokémon Go To The Polls ["go to the polls", czyli "idź na wybory" - przyp. red.].

Na tym się jednak nie skończyło. Clinton organizuje bowiem spotkanie przy... PokéStopie i Gymie w Madison Park.

Tak wygląda opis wydarzenia na oficjalnej stronie kandydatki. Nazwa imprezy? Oczywiście, że "Gotta Catch 'Em' All", choć Clinton chodzi raczej o złapanie wszystkich wyborców a nie Pokémonów. Ciekawe czy zobaczymy jutro sekretarz stanu próbującą złapać Pidgeya? A może dostanie już wypasione konto i złapie Moltresa czy innego Mew? To by dopiero zjednało jej wyborców!

Z istnienia Pokémon Go zdaje też sobie sprawę Donald Trump. Kontrowersyjny polityk nie ma czasu zostać trenerem, choć chciałby go mieć. Nie powstrzymało go to jednak od stworzenia w ramach swojej kampanii reklamy oczerniającej Hillary Clinton:

"Gra" Crookéd Hillary No pokazuje sekretarz stanu w formie Pokémona (z 1 CP, co za bezlitosny Trump! [a raczej Drumpf]) charakteryzującego się tym, że "jest często widziana podczas okłamywania Amerykanów, manipulowania systemem i dzielenia się ŚCIŚLE TAJNYMI mailami". Ewolucja Hillary Clinton? "Bezrobotna". Mocne słowa jak na kogoś, kto sam jest Pokémonem:

Obraz

To co następne? Trump zapewni nowe Gymy blisko mieszkań swoich wyborców? Lucky Eggi od Hillary Clinton? Kandydaci na prezydenta ewidentnie wiedzą, czym od tygodnia żyje świat i próbują zaskarbić sobie sympatię trenerów Pokémon. Czyli właściwie wszystkich. Co za niezwykłe czasy.

Patryk Fijałkowski

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne