Hideo Kojima został YouTuberem
Można zażartować, że to naturalna kolej rzeczy po podbiciu Twittera fotkami jedzenia. Jego HideoTube przydadzą się pomocnicy.
11.02.2016 | aktual.: 11.02.2016 12:46
Fajnie, że Kojima odżył w sieciach społecznościowych. Nie jestem może jego największym stalkerem, ale medialna blokada nałożona przez Konami była dziecinadą i czekałem, aż Hideo znów zacznie nadawać. Człowieka z takim dorobkiem wypada traktować z szacunkiem, a nie udawać że jego impreza pożegnalna nie miała miejsca czy zabraniać odebrania nagrody za ostatni projekt.
Miałem trochę wątpliwości co do tego, jak "chwali się" nim Sony, fundując wycieczkę po swoich studiach jakby był obwoźnym trofeum, ale z dwojga złego... No, takim partnerem na częściową wyłączność aż chce się chwalić.
Co ciekawe, karierę YouTubera Kojima zaczął od materiału poświęconego kinematografii, jego drugiej wielkiej pasji. Pierwszy film jest podsumowaniem jego ulubionych filmów minionego roku. Kojimie towarzyszy Kenji Yano, autor książki na podstawie Metal Gear Solid V: The Phantom Pain.
HideoTube (ヒデチュー) 第01回: 2015年映画TOP10
Póki co materiał jest dostępny tylko w języku japońskim. To na pewno niedługo się zmieni, bo autor rozesłał apel o pomoc w stworzeniu napisów w innych językach. Jeśli zgłosi się ktoś biegły w temacie, kto chciałby opracować tłumaczenie na język polski, to Hideo pewnie nie odmówi. Zwłaszcza, że nie od dziś wiadomo, że jest fanem polskich filmów. Zwłaszcza Andrzeja Wajdy. Odcinek HideoTube o filmowych inspiracjach Metal Geara na pewno byłby hitem. Choć nie wiem czy Kojima chciałby wracać do tego tematu i jaka byłaby reakcja Konami.
Liczę, że jakiś odcinek HideoTube powstanie w przyszłym tygodniu. Okazje będą dwie. Po pierwsze - Hideo Kojima i Guillermo del Toro będą gośćmi panelu dyskusyjnego Geoffa Keighleya w trakcie branżowej imprezy DICE w Los Angeles. Jeśli rozmowa zejdzie na gry, to może być ciekawie.
Drugą okazją do nagrania filmu będzie oczywiście przyjęcie Hideo Kojimy w poczet galerii sław amerykańskiej Akademii Sztuk i Nauk Interaktywnych. Będzie dwudziestym pierwszym członkiem tego wybitnego grona obok takich sław jak Shigeru Miyamoto, Sid Meier, Gabe Newell czy Richard Garriot.
Krótkie szkolenie u Wardęgi i moglibyśmy liczyć, że nowa gra powstanie wyłącznie za fundusze z milionowych wyświetleń branżowych "pranków" na tubce. Żartuję. Hideo, proszę nie rób tego.
Maciej Kowalik