Hideo Kojima wciąż pojawia się i znika

Jeszcze wczoraj nazwiska twórcy próżno było szukać na okładkach stworzonych przez niego gier na oficjalnej stronie Konami. Dziś wygląda na to, że informacja o tym, spod czyich rąk wyszła m.in. seria Metal Gear Solid czy Zone of the Enders, wraca. Choć nie wszędzie.

Hideo Kojima wciąż pojawia się i znika
marcindmjqtx

02.04.2015 | aktual.: 05.01.2016 15:08

Jeśli ta zabawa w usuwanie nazwiska Kojimy z jego gier, by teraz przywrócić je na okładkę jest częścią marketingu Metal Gear Solid V: The Phantom Pain, to... w sumie nie bylibyśmy zaskoczeni. Akurat Kojima lubi bawić się z odbiorcą jego gier na różnych poziomach.

Ale raczej tak nie jest. Obstawiamy raczej, że Kojima faktycznie poróżnił się z Konami, a jego były pracodawca nie ma pojęcia co z tym faktem zrobić. I w efekcie najpierw kasuje nazwisko twórcy z okładek, a teraz je przywraca. Kiedyś może i udałoby się zrobić to po cichu, ale w czasach internetu już nie. Kolejne etapy niezbyt zajmującego przedstawienia rozgrywają się więc przed naszymi oczami.

Na stronie Konami okładki Phantom Pain oraz Ground Zeroes wciąż nie mają informacji o twórcy, ale na pakiet Metal Gear Solid: Legacy Collection nazwisko Kojimy wróciło. Podobnie rzecz wygląda z tekstowym opisem tego zestawu oraz Metal Gear Solid: Snake Eater na 3DS. Wczoraj w tekście nie wspominano o Kojimie, dzisiaj już tak.

fot. https://www.konami.com/mgs/metal-gear-solid-snake-eater-3d/

Rozstanie Kojimy z Konami na pewno mocno komplikuje fakt, że premiera MGS: Phantom Pain jest jeszcze przed nami. Gdyby wydawca nie miał żadnej gry do wypromowania, sprawa mogłaby rozegrać się szybko i klasycznie. A tak trzeba zachowywać pozory i nie mącić wody. Niewykluczone są też przepychanki prawników obu stron, których dalekim echem może być pojawianie się i znikanie informacji.

Ale ostatni MGS Kojimy jest już pewnie prawie gotowy. Pytanie, co dalej z Silent Hills pozostaje otwarte. Wczorajsze zniknięcie z oficjalnej strony loga Kojima Productions można odczytywać dwojako. Pesymista powie, że Kojima na pewno nie stworzy tej gry. Optymista zauważy, że znikneło logo, a nie cała strona. Więc przynajmniej projektu nie skasowano.

[źródło: Videogamer]

Maciej Kowalik

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościkonamikojima productions
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.