Henry Cavill nie zagra Wiedźmina, ale zobaczymy go w Warhammerze 40,000
Henry Cavill nie zagra już Geralta w Wiedźminie, ani też Supermena w najnowszym filmie o Człowieku ze Stali. Jednak już niedługo będziemy mogli go zobaczyć w zupełnie nowej produkcji ze świata Warhammer 40,000.
Kilka dni temu okazało się że twórcy zmieniają koncepcję najnowszego filmu o Supermanie i Cavill zostanie zastąpiony przez młodszego aktora, który ma lepiej pasować do opowieści o wczesnych latach życia Supermana. Kilka tygodni wcześniej aktor zrezygnował z udziału w 4. sezonie Wiedźmina, gdzie był odtwórcą roli Geralta.
Okazuje się jednak, że aktor nie pozostanie bez żadnego zajęcia, ponieważ wkrótce rozpoczną się prace nad nową produkcją Amazona osadzoną w uniwersum Warhammer 40,000, którego aktor jest fanem. Co więcej, Cavill miałby nie tylko zagrać główną rolę, ale także zostać producentem wykonawczym.
Aktor nie raz przyznawał, że lubi gry i sam nazywał się nerdem. Jako fan książek i gier Wiedźmina często też wspominał w wywiadach, że nie podoba mu się, że serial nie jest dość wierny prozie Sapkowskiego. Jeśli więc Cavill będzie miał większy wpływ na nową produkcję Amazona, fani Warhammera 40,000 być może nie będą zawiedzeni. Chociaż jak zwykle z dużą ostrożnością podchodzimy do filmowych (czy serialowych) adaptacji gier.
Warhammer 40,000 to chyba jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek nie tylko w świecie gier wideo, ale także RPG oraz bitewniaków. Trudno zliczyć rzesze fanów, dlatego też oczekiwania względem produkcji Amazona na pewno będą wysokie. Trzymamy kciuki za sukces tej produkcji oraz Cavilla.
Klaudia Stawska, współpracownik serwisu Polygamia