Bo w trakcie, gdy my wypoczywaliśmy po świętach (jakkolwiek by to nie brzmiało), okazało się, że w najnowszych przygodach Lary Croft znajdzie się tryb multiplayer. To nie plotka, a rzecz oficjalnie potwierdzona przez autorów. No więc, Nathanie, co o tym sądzisz?
Doooookładnie.
Też nie wiem, co powiedzieć. Nie lubię wydawać przedwczesnych wyroków, ale czy to serio jest coś, czego ta gra potrzebuje? Nie stronię od sieciowych zabaw, ale z ręką na sercu mogę powiedzieć, że ani razu nie snułem wizji dotyczących multiplayera w tej serii. Możecie powiedzieć, że marudzę, bo przecież Uncharted miało mutli i to nawet całkiem fajne, ale ja wciąż trzymam kciuki za to, by w Tomb Raiderze to eksploracja grała pierwsze skrzypce, a nie strzelanie, a zwłaszcza nie strzelanie z bazooki do helikoptera (tak, trochę przesadzam).
Na szczegóły tego trybu musimy poczekać do premiery nowego Official Xbox Magazine. Trochę się boję, bo choć nikt pewnie nie będzie kazał mi grać w ten tryb, to nie chciałbym za pół roku przeczytać, że był rakotwórczą naroślą, jak to było w przypadku Spec Ops.
źródło: IGN
Maciej Kowalik
