Heat Signature: nowa gra twórcy Gunpoint. Kosmiczna skradanka z losowo generowanymi elementami
Gunpoint to udana produkcja, zwłaszcza jak na debiut. Tom Francis, twórca tej gry, zaprezentował właśnie swój nowy tytuł, Heat Signature. To jeszcze bardzo wczesny prototyp, ale sam pomysł jest intrygujący.
W skrócie mówiąc, to kosmiczna skradanka. Po cichu trzeba się zarówno dostawać na przemierzające galaktyki statki, jak i rozprawiać z załogą na nich. W pierwszym wypadku trzeba uważać przede wszystkim na wykrywacze ciepła. Mikroskopijny pojazd, w jakim porusza się gracz, rozgrzewa się, co zwraca uwagę wrogich sensorów. By dostać się do śluzy, trzeba działać delikatnie. Skradanie na samym statku jest bardziej typowe - postać wyposażona jest w karabin, może także ogłuszać przeciwników.
W tym wszystkim najciekawsze jest to, że śmierć zawsze jest ostateczna, a kosmos i przemierzające go pojazdy - generowane losowo. Nigdy nie wiadomo, na co się trafi.
Na razie Heat Signature to ciągle wczesny prototyp. W przyszłości Francis planuje stworzyć konkretne systemy na pokładach statków, dzięki czemu gracz mógłby przejmować kontrolę np. nad ich działami czy silnikami. Pojawi się też także cel gry, którego na razie brakuje. Z każdym jej rozpoczęciem bohater będzie miał inne zadanie - a to będzie musiał kogoś zabić, a to ukraść jakąś technologię, a to włamać się do jakiegoś komputera. Oczywiście, nie będzie wiedział, gdzie szukać. Będzie więc musiał dostać się na kilka mniejszych statków, zhakować ich bazy danych i wydobyć z nich strzępy potrzebnych informacji. I tak, krok po kroku, dotrzeć do celu.
Warto zobaczyć, jak Tom Francis sam prezentuje prototyp Heat Signature:
Tomasz Kutera