Haunts: The Manse Macabre - wieloosobowy horror i strategia turowa w jednym. Warta pięciu dolarów?
Sami oceńcie.
09.05.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:47
Wygląd to nie wszystko. Haunts: The Manse Macabre, choć ma ciekawy styl graficzny, to wygląda co najwyżej... tak sobie, ujmijmy to delikatnie. Ale ma też bardzo ciekawy pomysł na siebie.
Otóż jest to gra, w której do jednego, ogromnego, wręcz nieskończonego "strasznego dworu" trafiają dwie grupy: niczego nieświadomi ludzie i potwory, które tych ludzi chcą się pozbyć. W każdą z nich wcielają się gracze (choć można też grać ze sztuczną inteligencją). Nie wiedzą, co robi druga grupa, nie wiedzą, czym dysponuje, ale jakoś muszą przewidzieć jej ruchy.
Sama rozgrywka jest zaś... turówką. Z rzutem izometrycznym. Klasyka klasyk, chciałoby się powiedzieć.
W Haunts: The Manse Macabre będzie można zarówno grać w losowo generowanym świecie, za każdym razem innym, jak i w serii map, które inspirowane są horrorami z kolejnych lat historii kinematografii.
Jest tylko jeden szczegół: gra ma pojawić się co prawda na Halloween tego roku, ale potrzebuje jeszcze pieniędzy od graczy. I zbiera je na Kickstarterze. Potrzeba 25 tysięcy dolarów, na razie jest jedna dziesiąta tej sumy, ale do końca zbiórki zostały jeszcze dwa miesiące. Zobaczymy, czy się uda. Jeśli chcecie wspomóc tę produkcję, już za pięć dolarów wpłaty dostaniecie do niej dostęp po premierze.
Tomasz Kutera