Hasbro pozywa Atari o prawa do Dungeons and Dragons
Atari ma prawa do gier komputerowych na podstawie Dungeons & Dragons od paru ładnych lat, a w 2007 podpisało umowę na kolejne dziesięć. Jak się jednak okazuje, firma może niedługo stracić prawa do marki w sądzie.
17.12.2009 | aktual.: 07.01.2016 16:21
Hasbro, czyli właściciel Wizards of the Coast, twierdzi, że udzielenie przez Atari licencji na dystrybucję swoich tytułów w Japonii Namco Bandai jest naruszeniem umowy licencyjnej, jako że Namco oprócz gier produkuje bowiem różnego rodzaju zabawki, w czym bezpośrednio konkuruje z Hasbro.
Greg Leeds, prezes Wizards of the Coast oznajmił: "Choć nie cieszy nas, że musieliśmy podjąć te działania, kluczowa była dla nas obrona marki Dungeons & Dragons. Próbowaliśmy dojść do porozumienia z Atari od miesięcy i nie zostawili nam już innego wyboru niż działania prawne." Atari odpowiada: Atari od dawna pracuje z marką Dungeons & Dragons i zainwestowało miliony dolarów w wiele cieszących się uznaniem gier, które zapewniły Hasbro znaczące zyski. Hasbro wysuwa bezpodstawne oskarżenia, starając się bezprawnie odebrać Atari przyznane mu prawa. Hasbro nie wykazuje woli współpracy z Atari w rozwiązaniu tej sprawy. Szkoda, że nasz wieloletni partner zdecydował sięna takie działania. Atari odpowie w odpowiedni sposób w sądzie za pośrednictwem swojego reprezentanta prawnego. Jak widać, po wojnie o prawa do Fallouta między Bethesdą a Interplayem szykuje się kolejna batalia prawna o znaną RPGową markę. Swoją drogą, jeśli Atari straciłoby prawa do D&D, to kto według was byłby najlepszym wydawcą dla kolejnych opartych na najstarszym "papierowym" RPGu gier?
[via Kotaku]