Halo: Reach wygląda imponująco
Bungie wreszcie postanowiło opowiedzieć nam o Halo: Reach. Do tej pory nie byłem tym tytułem specjalnie zainteresowany, ale po obejrzeniu powyższego filmiku mocno się to zmieniło. Warto, naprawdę warto rzucić okiem.
Dowiadujemy się między innymi, że szukając pomysłów na nową grę Bungie przyjrzało się kilku filmom, między innymi Siedmiu Samurajów i Siedmiu Wspaniałych (ciekawe, czy w Reach znajdziemy też elementy Siedem...)
Tym razem zobaczymy bardziej ludzką stronę Spartan. Możecie szykować się na żołnierską opowieść o małym oddziale, który musi ze sobą współpracować, by pokonać swoich przeciwników. Mało oryginalny pomysł, ale "braterstwo broni" to chodliwy motyw.
Powrócić ma uczucie zachwytu obcym światem, które towarzyszyło pierwszym częściom serii, co na pewno może cieszyć.
Silnik gry został wybebeszony, co widać na materiałach z rozgrywki, ale spokojnie można rozpoznać specyficzny styl gier z serii Halo. Dzięki nowej technologii bitwy znacząco zyskają na skali. Ciekawi mnie również, jak sprawdzi się mechanika otwartego świata. Na razie czuję się kupiony. Betatesty wystartują w maju. Nie mogę się doczekać.