Halo: Reach - wieści z beta-testów
W poniedziałkowy wieczór ruszyła beta długo wyczekiwanego Halo: Reach. Warto przyjrzeć się pierwszym wrażeniom i informacjom o testach.
05.05.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:26
CZYTELNICY Na naszym forum, w temacie poświęconym Halo: Reach, również rozgorzała dyskusja dot. beta-testów. Swoimi wrażeniami podzielili się już nasi czytelnicy.
Qu84 zwrócił uwagę m.in. na stronę technologiczną najnowszego tytułu Bungie:
Jeśli ktoś woli bardziej arcadowe podejście w stylu Unreal Tournament, to rzeczywiście będzie trudno o lepszy wybór niż Reach. Grafika naprawdę dobra. Dodano delikatny motion blur, eksplozje wyglądają bardzo efektownie, no i są efekty fajne - cząsteczkowe, które tak wszyscy lubią ;-) Bardzo podobają mi się opcje, gdzie można dokładnie określić, z kim chce się grac ("gadatliwość", cel - relaks czy jak najbardziej serio, współpraca, stosunek do współgraczy). Zaś Padre opisał swoje wrażenia, nie pomijając żadnych aspektów:
Po pierwszym meczu - ściąganie i matchmaking na razie bez problemów, graficznie bardzo dobrze, gameplay rewelka. Nowe umiejętności dodają sprawdzonej formule dodatkowego kopa. Latanie rządzi, tak samo wielką satysfakcję dają udane akcje z pozostałymi loadoutami. O najlepsze multi 2010 będzie się bić Reach i BC2. Nic innego nie podskoczy. (...) Halo to taki konsolowy Quake. Szybko, hardcore'owo, nieco staromodnie ale bardzo grywalnie. Reach wygląda na najbardziej innowacyjną odsłonę serii od czasów "jedynki", ale to ciągle jest Qua... Halo. Trudno wymagać rewolucji w gameplayu, skoro obecna formuła przyciąga rekordowe liczby graczy. Jeszcze trudniej wymagać rewolucji technicznej, skoro mówimy o przebudowanym silniku Halo 3 na pięcioletniej konsoli. Mimo wszystko wydaje mi się, że Bungie wycisnęło z Reach co się dało, a sądząc po becie, gra będzie i grywalna i ładna i urozmaicona. Śmiem nawet twierdzić, że wprowadzone zmiany mają szansę znacznie poszerzyć grono odbiorców. W dyskusji niejednokrotnie przewinęły się wątki różnego rodzaju problemów technicznych. Ogromne zainteresowanie testami zaskoczyło Bungie, przez co serwery są przeciążone. Twórcy na bieżąco naprawiają wszystkie usterki, więc jeśli nie możecie dołączyć do rozgrywek, poczekajcie kilka godzin - możliwe, że przez ten czas technicy uporają się z danym mankamentem. Bieżące wieści na temat bety możecie śledzić na Twitterze lub oficjalnej stronie Halo: Reach.
Jeżeli chcecie podyskutować o grze lub podzielić się swoimi wrażeniami, to koniecznie zajrzyjcie na nasze forum.
MEDIA Na okoliczność rozpoczęcia beta-testów najnowszego Halo solidnie przygotował się IGN. Brytyjska filia giganta opublikowała felieton (a w zasadzie pean), udowadniający, dlaczego Reach jest - zdaniem autora - najlepszą odsłoną Halo i dlaczego warto się tym tytułem zainteresować, nawet jeśli poprzednie części nie przypadły Wam do gustu.
Tryb Invasion nie jest miejscem pełnym biegających w kółko Spartan. To dynamiczne pole bitwy, oblężenie w konwencji sci-fi , rozgrywane w czasie rzeczywistym. Zaczyna się małymi potyczkami, a kończy ogromnym szturmem, i to jest zastrzyk energii, którego multiplayer w serii Halo naprawdę potrzebował. Co najważniejsze, przeciera to także szlaki, którymi seria dotychczas nie podążała. Teraz każdy może zagrać i każdy może coś osiągnąć - Invasion nie opiera się na tym samym, powtarzanym w kółko, schemacie "strzał-headshot-odrodzenie". Pierwsze wrażenia na swoim blogu opisali także dziennikarze USA Today:
Prawdopodobnie najlepszym aspektem bety są nowe tryby rozgrywek sieciowych, które mają odświeżyć doświadczenia płynące z gry. Tryb Stockpile wymaga od drużyn zajęcia tylu flag, ile to możliwe. Po paru chwilach zdobyte flagi zostają zliczone, a jedna z grup wysuwa się na prowadzenie. W trybie Headhunter każdy zabity gracz zostawia po sobie czaszkę. Przeciwnicy muszą ją podnieść i zanieść do określonych na mapie miejsc, by zdobyć punkty. Im więcej czaszek zebrałeś (widziałem, że jeden z graczy niósł ich aż dziewięć), tym więcej skupiasz na sobie uwagi wrogów. FILMIKI Na IGN-ie pojawiło się kilka niezłych wideo poradników, którym warto się bliżej przyjrzeć. Ten poniżej omawia tryby rozgrywki.
Nie próżnuje także GameTrailers.com. Na ich stronie pojawiło się już kilkanaście materiałów z wersji beta. Oto jeden z nich.
Serwis Machinima również przygotował kilka filmików z bety.
FAQ Przygotowałem dla Was także kilka odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania. Jeżeli chcecie wiedzieć coś więcej, pytajcie w komentarzach.
Jak długo trwają beta-testy?
Wersję beta Halo: Reach można testować od 3 do 19 maja.
Czego potrzebuję, by uzyskać dostęp do bety?
Musisz mieć egzemplarz gry Halo 3: ODST oraz konto Gold w usłudze Xbox Live*.
A co jeśli nie mam złotego abonamentu?
W takim razie również będziesz mógł wziąć udział w testach, jednak tylko w dniach 14-17 maja.
Co muszę zrobić, by dostać się do bety?
Uruchom Halo 3: ODST, w głównym menu znajdziesz zakładkę "Play the beta". Tam będziesz mógł pobrać klienta (1.15 GB).
Robię wszystko jak trzeba, a mimo to pokazują mi się komunikaty o błędach. Co jest nie tak?
Zainteresowanie betą jest tak duże, że serwery są przeciążone. Jedyna rada - poczekać. Bungie pracuje obecnie nad wyeliminowaniem problemów. Najświeższe wieści na ten temat znajdziecie na Twitterze.
Wyszukiwanie rozgrywek trwa u mnie bardzo długo. Co zrobić?
Dostosuj się następujących rad Bungie:
1. Nie resetuj wyszukiwania meczów. Podczas pierwszego meczu pobiorą się pliki tymczasowe, które przyśpieszą uruchamianie rozgrywek w przyszłości . Jeśli zrestartujesz wyszukiwanie, przerwiesz pobieranie.
2. Nie uruchamiaj ponownie bety. Skasujesz tylko pliki cache.
3. Nie opuszczaj swojego party. Przed rozpoczęciem meczu, wszyscy gracze muszą pobrać niezbędne pliki. Będziesz musiał(a) poczekać na osoby, które mają wolniejsze łącze. Jeśli opuścisz lobby i dołączysz do nowego, znów musisz pobrać pliki i zaczekać na pozostałych. Pewnie nawet dłużej niż poprzednio. Lepiej być cierpliwym.
Czy, oprócz darmowego grania, będę mieć jakieś korzyści z wzięcia udziału w beta testach?
Tak. Jeżeli jesteś posiadaczem Halo: Waypoint, po rozegraniu minimum jednego meczu będziesz mógł za darmo pobrać strój dla Twojego awatara.
*Usługa Xbox LIVE nie jest oficjalnie dostępna w Polsce. Nie wiesz, co to oznacza? Dowiesz się tu.
Kamil Bogusiewicz