Halo: Master Chief Collection oficjalnie zmierza na pecety

Szok i niedowierzanie? Raczej nie, Microsoft potwierdził po prostu to, o czym mówiło się już od dawna. Pecetowa premiera Halo: Master Chief Collection była spodziewana, gdy firma postanowiła odwieść modderów od zamiarów reaktywowania multiplayera przy pomocy moda w jednej z części Halo. Choć Microsoft zaprzeczał wtedy, że jest to powiązane z chęcią samodzielnego przeniesienia gry na peceta, gigant z Redmond wreszcie potwierdził te spekulacje. Uczyniono to przy okazji Xbox Game Inside, cyklicznego show Microsoftu związanego z nowościami producenta.

Master Chief Collection zaoferuje nam Halo: Combat Evolved Anniversary, Halo 2: Anniversary, Halo 3, Halo 3: ODST (tutaj wyłącznie single), Halo 4, ale również... Halo: Reach. Tej odsłony nie było w wydanym w 2014 roku na konsoli pakiecie. To zatem świetna okazja do nadrobienia całej sagi - brakuje w zasadzie tylko Halo 5, które dalej pozostaje konsolowym exclusivem. Z drugiej strony skoro Microsoft nie tylko powiedział "A", ale jeszcze powiększył pakiet, kolejny krok wydaje się kwestią czasu.

Jeżeli chodzi o zawartość poszczególnych gier, nie zmieni się wiele poza dodaniem opcji konfiguracji (między innymi obsługi monitorów ultrapanoramicznych, co jako posiadacz takowego gorąco popieram), pecetowego sterowania i pełnego odblokowania licznika klatek. Działać będą również tryby sieciowe, a to oznacza razem około 120 map do ogrania. Nie wiadomo natomiast jak wyglądać będzie temat crossplayu i czy posiadanie konsolowej wersji będzie (jak w przypadku wielu gier Microsoftu) upoważniało również do pobrania wersji na PC).

I najważniejsze. Widząc hasła Microsoft i gra na PC obok siebie, człowiek od razu jakoś tak przeczuwa konieczność męczenia się z, co tu kryć, mało wygodnym sklepem producenta. Jednak nie tym razem, bo gigant z Redmond postanowił chyba wesprzeć nieco Valve w konkurowaniu z Epic Games Store - pakiet Halo znajdziemy również na Steamie (o innych sklepach nic nie wiemy). Cena oraz data premiery nie są jeszcze znane, ale krążą słuchy, że szczegóły na ten temat poznamy w ciągu najbliższego tygodnia. Chciałbym już mieć to na dysku!

Krzysztof Kempski