Guerilla twierdzi, że na PS3 łatwiej napisać grę
Może jestem zbyt podejrzliwy, ale jakoś tak dziwnie się składa, że o tym iż PS3 to wymarzony sprzęt do napisania nań gier wypowiadają się wyłącznie wewnętrzne studia Sony. Nie bardzo wtedy chce mi się wierzyć, że nie stoi za tym dział PR. Nie inaczej jest tym razem. Herman Hulst z Guerilla Games twierdzi tak:
03.04.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:52
Myślę, że większość tych historii, jaka to jest trudna w programowaniu konsola, pochodzi od studiów deweloperskich, które domyślnie piszą gry na inne konsole i nagle zaczynają na PS3, ponieważ jest to bardzo różne od tego, co znali do tej pory. Ale jeśli tak jak my, domyślnie piszesz gry na PlayStation, nasz dyrektor techniczny nie mówi, że jest to jakieś szczególnie trudne. Jest specyficzne, ale nie tak trudne jak programowanie na PS2 - to była trudna do złamania maszyna, ale z PS3 nie zajęło nam to tyle czasu.Słowa te nie wydają mi się jakieś super szczere, bo mamy tu takie wytrychy jak "specyficzne" ale nie trudne. Poza tym nie jest wielkim odkryciem stwierdzić, że jak się pracuje na czymś domyślnie to jest to łatwiejsze niż przy przesiadaniu się na inną technologię. Ot, jeśli ktoś całe życie dłubał by w DOS i nagle kazano mu pracować w Windows, to pewnie też by stwierdził, że to trudne i skomplikowane. Na wdrożenie się w nowe środowisko zawsze trzeba czasu, więc nie bardzo wiem po co Guerilla opowiada takie truizmy. No dobra, wiem, ale mi się to nie podoba. Poza tym nad Killzone 2 dłubali bardzo długo, a i tak potrzebowali desantu z Sony by wyrobić się na czas. Mimo to, development director, Arjan Brussee, twierdzi, że na PS3 gry pisze się łatwiej niż na inne konsole.
Aktualnie uważam, że PS3 ma prostszą architekturę niż niektóre inne konsole; musisz tylko osiągnąć właściwy stan myślenia by się z nią dobrze komunikować. Myślę, że procesor oparty na technologi Cell razem z SPU i super szybkim DPS, na które możesz zrucić wszystkie zadania związane z przeliczaniem, daje nam model znacznie łatwiejszy do programowania, niż wielordzeniowa architektura do różnych celów jaką posiadają Xbox 360 i PC... Na innych platformach możesz mieć jeden procesor do zajmowania się AI, inny do renderingu, jeszcze inny do kodu itd. Synchronizacja tego wszystkiego tak by współpracowało ze sobą bez kolizji jest naprawdę trudna.Nie twierdzę, że Guerilla nie ma racji, bo Killzone 2 wygląda obłędnie, ale bardziej wiarygodne pozostaną dla mnie wypowiedzi studiów piszących na różne platformy i mające porównanie na co dzień.
[via Destructoid]