Zdaniem Hulsta, ludziom zależy na fabule, postaciach czy dialogach w FPS-ach, przynajmniej sądząc po ilości listów, jakie otrzymują od fanów dotyczących Killzone 3. Według niego, przełomowym punktem jest tu Uncharted 2, który podniósł poprzeczkę w narracji na tyle wysoko, że inni twórcy nie mogą fabuły zaniedbywać i muszą przywiązywać do niej uwagę.
Jakie ma mieć to przełożenie na samo Killzone 3? Jak wiemy Guerilla Games zamierza opowiedzieć nieco więcej o samych Helghastach, pogłębiając przy tym historię i cały świat. Czy to wystarczy? Zobaczymy. Nie mniej dobrze słyszeć, że twórcy mający dostęp do naprawdę dużych pieniędzy i marketingowego wsparcia wydawców starają się jakoś szerzej patrzeć na gry.
Żebyśmy jednak nie zapomnieli, że Helghaści zostali stworzeni głównie po to, aby do nich strzelać, 20 sekund z żołnierzem wyposażonym w plecak odrzutowy:
Killzone 3 - Jetpack-Trooper HGH Introduction
[via Gamasutra]
Konrad Hildebrand