To, że powstanie kolejna część Grand Theft Auto, którą umownie można póki co nazywać GTA VI - to kwestia czasu. Rzut okiem na plany finansowe firmy mógł teraz ujawnić planowane okienko wydawnicze nowej odsłony hitu Rockstar.
Przed rozpoczęciem każdego roku fiskalnego, firma Take-Two, właściciele Rockstar, przedstawiają między innymi plany budżetowe. Tak się okazuje, że w w latach podatkowych 2023 i 2024 nastąpi poważny wzrost wydatków marketingowych.
Rok temu Take-Two odłożyło na ten cel w roku fiskalnym 2023 aż 78,1 miliona dolarów (podczas gdy kwoty przeznaczone na 2021 i 2022 wyniosły 28,5 i 28,7 mln dol.). W najnowszym raporcie wydatki te zostały jednak przesunięte bardziej na rok podatkowy 2024 i wynoszą 89,2 mln dol.
Zmiany te wychwycił analityk finansowy Jeff Cohen z firmy Stephens. Ten nagły skok może wskazywać na to, że właśnie wtedy - czyli między kwietniem 2023 a marcem 2024 - Take-Two chce wydać GTA VI.
Analityk firmy Stephens podkreśla, że używając tej samej metodologii i dedukcji, udało się przewidzieć wcześniej okienko wydawnicze Red Dead Redemption 2, zanim wydawca grę w ogóle zapowiedział.
Trudno z tego wyciągać definitywne wnioski, ale fakty są takie, że od czasu poprzedniej odsłony (2013) minęłoby wtedy co najmniej 10 lat, a gra mogłaby również trafić na konsole nowej generacji, w momencie gdy osiągną one pewnego rodzaju dojrzałość. Wtedy to będzie można pokazać pełnię ich możliwości bez konieczności oglądania się za minioną generacją konsol.
To najsensowniejsza plotka, jaką słyszeliśmy do tej pory na temat GTA VI.
