GTA V na PC? Nvidia jest tego pewna[Aktualizacja: Firma przeprasza za błąd]

Tydzień bez plotek dotyczących komputerowej wersji GTA V, byłby tygodniem straconym. Trudno się dziwić, to olbrzymia marka, w którą chcą pograć posiadacze każdej platformy. Zwłaszcza, że wypuszczenie gry na PC, oznacza zaktywizowanie się społeczności moderów, którzy z GTA potrafią zrobić prawdziwe cudeńka.

Większość takich niepewnych informacji puszczamy mimo uszu, bo "ktoś powiedział, że ktoś powiedział" zwykle nie jest dla nas rzeczą, którą warto zawracać zajęte głowy czytelników. Ale gdy głos zabiera sama Nvidia, warto posłuchać.

W trakcie konferencji z inwestorami firma jednym tchem wymieniła GTA V obok Call of Duty: Ghosts i Assassin's Creed IV w gronie tytułów, w które pecetowi gracze zagrają jeszcze w trakcie tegorocznej jesieni. Przypomnijmy, że Rockstar oficjalnie o takiej wersji nawet się nie zająknął. Przy czym jesienna premiera na PC, akurat w przypadku tego tytułu nie byłaby wielkim problemem z marketingowego punktu widzenia. Wystarczy, że firma w poniedziałek powie, że GTA V na PC trafi do sklepów w piątek, by biura i szkoły świeciły pustkami.

W czwartek zobaczymy pierwsze filmiki z sieciowej rozgrywki GTA V. Zobaczymy, czy Rockstar będzie miał do zakomunikowania coś więcej. Myślę jednak, że posiadacze pecetów mogą spać spokojnie. Nawet jeśli nie od razu, to raczej prędzej niż później kolejna odsłona GTA powinna zawitać na ich platformie. To podpowiada zdrowy rozsądek i prognozy Nvidii, które mówią, że do 2015 roku zyski z gier komputerowych będą dwukrotnie większe, niż z wydań na konsole Sony i Microsoftu razem wzięte.

źródło: Crave Online

Aktualizacja: Mogliśmy spodziewać się, że firma przedstawiając inwestorom trzy gry, które mają potencjał być hitami na PC pod koniec roku, wie co mówi. Błąd. Nvidia wysłała do redakcji Videogamera sprostowanie, w którym stwierdza, że nie posiada żadnych informacji dotyczących wydania GTA V na PC i żałuje swojego błędu, czyli umieszczenia tej gry na liście jesiennych premier na PC. Maciej Kowalik