GTA V ma się coraz lepiej, RDR2 - coraz gorzej
Rockstar raz daje, raz zabiera.
14.08.2020 12:13
Wygląda na to, że nie wszystkie ostatnie posunięcia Rockstara spotkały się z jednakowo entuzjastyczną reakcją graczy. O ile w przypadku GTA V firma radzi sobie wciąż bardzo dobrze, a nieustannie się sprzedająca gra otrzymuje mocne i ciepło przyjmowane wsparcie, to w przypadku RDR2 nie jest już tak różowo.
Grand Theft Auto V dostało kolejną dużą aktualizację. Wprowadziła ona dużo usprawnień, poprawiających komfort rozgrywki w GTA Online - wśród tych takie, od dawna postulowane przez graczy. Dostali więc oni w końcu możliwość odsyłania samochodu do garażu z każdego miejsca mapy bez konieczności należenia do Motorcycle Club. Poprawiono też kilka uciążliwych usterek gry.
Ponadto w ramach Los Santos Summer Special do gry trafiło sporo nowej zawartości. Fani gry nie mają więc co narzekać - zarówno na wsparcie ze strony twórców jak i na nowe rzeczy do odkrywania.
Niestety, tak różowo nie jest w przypadku Red Dead Online. Sieciowy komponent Red Dead Redemption 2 nie tylko nie cieszy się takim samym zainteresowaniem graczy i wsparciem Rockstara. Jest wręcz niejako w drugą stronę - choćby w ostatnim uaktualnieniu twórcy jeszcze bardziej popsuli ten element.
Dostępny od paru dni patch 1.21 spowodował szereg problemów. Pojawiły się błędy połączenia, gracze narzekali również na nadmiernie ograniczone odradzanie się zwierząt i inne utrudnienia w codziennej rozgrywce.
Do tego stopnia, że wczoraj Rockstar poinformował o wycofaniu ostatniego uaktualnienia (!) i przywróceniu poprzedniej wersji gry na Xboksie One i PlayStation 4.
Dominik Gąska