GTA V i Wiedźmin 3 na RTX 3090, w 8K i z modami. Tak, wyglądają cudnie
Modderzy wypuszczają graficzne ulepszenia już w kilka dni po premierze. Po kilku latach od wydania GTA V i Wiedźmina 3 modyfikacji nazbierała się masa. I pojawiły się karty RTX. I ray tracing. Ta kombinacja nie mogła się nie udać.
Szczęśliwcy z kartami RTX 3070-3090, które są wciąż deficytowymi i kosztującymi krocie towarami, mogą nie tylko odpalać najnowsze tytuły na Ultra. Mogą też denerwować innych, wrzucając do sieci takie oto filmiki. Oto "GTA V" w 8K, naładowane modami po brzegi, ale w oczy najbardziej rzuca się dodanie ray tracingu.
"GTA V" (rocznik 2013) nie było szczytem graficznych możliwości w momencie premiery, ale przy tym zestawie ulepszeń auta, ulica, kałuże i towarzyszące jeżdżeniu efekty wyglądają naprawdę next-genowo.
A tu porównanie. Szkopuł? Autor modów spod znaku "ReShade" każe sobie za nie płacić poprzez wsparcie go na Patreonie. Masa modów jest darmowa, ale skoro od lat streamerzy dostają wpłaty za samo granie, nie dziwię się, że ktoś prosi o kasę za robotę przy modzie. A w zakupy fanów już nie wnikam.
A teraz czas na "Wiedźmina 3", do którego podpięto ponad 50 modów. I także odpalono na karcie RTX 3090. Po grze CD Projektu Red z 2015 roku również widać, że ma parę lat na karku, a niektórych rzeczy nawet mody nie poprawią (np. te najbardziej odległe miejsce, horyzont mapy).
Jednocześnie wszystkie najważniejsze elementy wyglądają ślicznie. I wiedźmińskie ubranie, i pierwszy plan, i ten dalszy, jak lasy czy potężne góry. Tym razem zestaw modów można pobrać za darmo (linki w opisie na YouTubie). Pozostaje "tylko problem" karty RTX.
A na rychłe zapełnienie nimi sklepowych półek nie ma co liczyć. Dostępne są albo w horrendalnych cenach, wynoszących ponad dwukrotność detalicznej ceny, albo powoli "skapują" do sklepów - a i te windują odpowiednio ceny. Na swój moment PC master race musi jeszcze poczekać.