GTA 5 na PS4 i Xboksie One nie zawodzi

GameSpot spojrzał na grę w ciekawy sposób. Mark Walton przyznał, że implementacja trybu FPP wywarła na nim mocne wrażenie. Ocena? 9/10.

Gdy gry z serii GTA były strzelaninami z widokiem z góry, miały w sobie coś, co pozwalało oddzielić czasem szokująco brutalne sceny na ekranie od gracza. Mogłeś wyobrażać sobie, że pomimo bezpośredniej kontroli nad postacią, jest ona tylko wirtualną karykaturą przestępcy - wy byliście tylko świadkiem. Widok z oczu bohatera zmienia nie tylko sposób, w jaki oglądasz świat GTA V. Potrafi zmusić Cię do zatrzymania i zastanowienia się nad twoimi czynami oraz kwestionować motywacje postaci. W przypadku serii, którą od dawna krytykuje się za gloryfikowanie przestępczego stylu życia, nie jest to taka zła rzecz. Niektóre serwisy wstrzymały się jeszcze z wystawieniem oceny. Należy do nich na przykład brytyjski IGN, który podzielił się z czytelnikami jedynie pierwszymi wrażeniami. Dan Stapleton zauważa, że gra nie zawsze trzyma stałe 30 fps, ale i tak stwierdza, że w zasadzie "nowe GTA" jest prawie wszystkim, na co liczył.

Cieszę się, że mogę znów grać w GTA 5, a nawet z tego, że nie dało się przenieść stanów gry z poprzedniej generacji, więc mam wymówkę, by grać w to wszystko od nowa. Także Videogamer nie wystawia jeszcze oceny, czekając aż serwery GTA Online zapełnią się i będzie można przetestować ten element. Serwis skupia się na większych i mniejszych zmianach w nowej wersji gry, ale w tekście znajdujemy krótki wniosek, o treści, która nie zaskoczy pewnie nikogo.

Na pewno macie już wyrobione zdanie o GTA 5 i o tym remasterze. Jeśli podobało się Wam za pierwszym razem, to teraz spodoba się Wam nawet bardziej. Warto wrócić, choćby po to, by zwyczajnie pochodzić po tym świecie. Inne teksty utrzymane są w podobnym tonie. Każdy z nas wie jaką grą jest GTA, a na nowych sprzętach jest ona jeszcze lepsza. Tryb FPP to ciekawa nowinka, pozwalająca poniekąd odkryć świat na nowo.

Inne oceny:

• HardcoreGamer: 5/5
• Metro: 10/10
• UsGamer: 4,5/5

Naszą kopię otrzymamy dopiero jutro, a zamiast drugiej recenzji tej samej gry, pokażemy Wam to, co w remasterze najciekawsze.

Maciej Kowalik