Gry zaradzą na kryzys męskości?

Gry zaradzą na kryzys męskości?

Gry zaradzą na kryzys męskości?
marcindmjqtx
13.03.2009 13:09, aktualizacja: 15.01.2016 14:20

Wszyscy przyzwyczailiśmy się do tekstów i opracowań o szkodliwym wpływie gier na większość dziedzin naszego życia. Zwykle publikacje takie wyrastają jak grzyby po deszczu przy okazji strzelanin lub innych masakr autorstwa jakiegoś pokręconego nastolatka. Okazuje się wtedy, ze młody szaleniec grał w brutalne gry. I fakt ten jest bardziej fascynujący niż jego ogólny stan psychiczny, zamiłowanie do alkoholu czy narkotyków, książki, komiksy czy muzyka po którą sięgał, jak również pytania o to, gdzie byli jego opiekunowie, kto go nauczył strzelać i dał broń.

Czasami warto przeczytać opinię nieco odmienną. Peg Tyre twierdzi, że próby ograniczenia przemocy w mediach i grach przyniosą więcej szkody niż pożytku. Autorka w swoim tekście stawia tezę, że ograniczenia kulturowe, którym teraz poddawana jest młodzież, demonizujące cechy, dawniej kojarzone z męskością, są przyczyną problemów. Mężczyzna wojownik został odrzucony, na jego miejsce pojawił się okazujący słabości, rozdarty emocjonalnie i płciowo, metroseksualny chłopiec. Nasze społeczeństwo przyjmując równouprawnienie odrzuciło stary, jakoś działający model i nie wypracowało nowego. I tu pojawia się rola gier komputerowych. Grając, można podejmować ogromne wyzwania, zwalczać trudności. Zmagania z przeciwnościami wymagają od uczestnika najróżniejszych umiejętności, wśród których siła fizyczna odgrywa zasadniczą rolę. Istotny jest również fakt, że ewentualna przegrana jest prywatna, odbywa się co prawda z innymi, ale nie odbywa się na społecznym forum. Mimo że widzimy w tym dużo przemocy, estetyzowanych walk i katastrof, często jest tak, że gracz mierzy się wtedy z pojęciami odwagi, waleczności, heroizmu, dobra zwyciężającego zło i odpowiedzialności za współtowarzysza w walce. [...] Fantazje bezpośrednio powiązane z agresją i siłą od zawsze towarzyszyły mężczyznom. Chłopcy od zawsze bywali dzielnymi wojownikami, tłukli się na boisku i strzelali do siebie z plastikowych karabinów. To, że teraz strzelają za pomocą klawiatury, a boisko zamienili na przestrzeń wirtualną nie czyni z nich przyszłych morderców. Oczywiście, jak sama autorka zauważa, zbyt dużym uproszczeniem jest uważać, że granie w gry wideo zamieni chłopców w mężczyzn. Jednak takim samym uproszczeniem jest twierdzenie, że zamieni ich w żądnych krwi psychopatów.

Zabawy w budowanie nowego, lepszego społeczeństwa mogą mieć skutki uboczne, na które warto zwrócić uwagę. Czasami dobrze jest poznać nieco odmienny punkt myślenia, który nie tak łatwo zdejmuje winę z przestępcy przenosząc ją na społeczeństwo, pogodę i aktualny kurs franka. Uniwersalne idee braterstwa, waleczności i dobra mogą być przecież przekazywane zarówno przez wzniosłe i nudne dla młodzieży "dzieła", jak i gry wideo.

Co wy na to? Polecamy oczywiście tekst źródłowy.

Dzięki, Aniu.

[via Makbet]

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)