Gry to nie sztuka? Bzdura!
Co jakiś czas (choć ostatnio już rzadziej) sieć jest wstrząsana kolejną dyskusją pod tytułem "czy gry to sztuka?" Otóż odpowiedź brzmi: "tak, jak najbardziej". Jeśli ciągle nie jesteście przekonani, mam dla Was dwa bardzo konkretne argumenty.
10.05.2011 | aktual.: 06.01.2016 12:52
Na początek wiadomość optymistyczna przede wszystkim dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych, ale dla innych także interesująca. Amerykańska NEA (National Endowment for the Arts, Narodowa Fundacja Sztuki) oficjalnie uznała gry za sztukę, rozszerzając odpowiednio wcześniejszą jej definicję. Dla mieszkańców USA zajmujących się grami ma to znaczenie o wiele większe, niż tylko symboliczne - oznacza bowiem, że będą oni mogli starać się o granty z tejże fundacji. Dla nas to oczywiście tylko ciekawostka, choć przyznacie, że ładnie brzmi zdanie: "gry zostały oficjalnie uznane za sztukę!"
Drugi przykład jest jeszcze ciekawszy. Od jakiegoś czasu w waszyngtońskim Smithsonian Institution (największym na świecie kompleksie muzeów!) przygotowywana jest wystawa "Sztuka Gier Wideo". Znajdzie się na niej 80 gier wybranych spośród 240 w internetowym głosowaniu. Wszystkie zwycięskie tytuły znajdziecie tutaj. Jest tu trochę kontrowersyjnych wyborów (SimCity 2000 to naprawdę gra przede wszystkim na Segę Saturn?), ale poza tym lista jest bardzo sensowna. Jest na niej Portal, jest Minecraft, jest Diablo 2 (choć w dosyć dziwnej kategorii), jest Zelda, jest Mario, jest StarCraft... Trochę tytułów brakuje, ale w końcu to tylko 80 gier, więc nie da rady zawrzeć wszystkiego.
Aha, swoją drogą - czy ktokolwiek z Was słyszał o grze Attack of the Mutant Camels? Pojawi się na wystawie, to stara gra z C-64, nigdy, przyznam szczerze, o niej nie słyszałem (i nie tylko ja w naszej redakcji), a wygląda... Co najmniej intrygująco. Będę musiał ją sprawdzić.
Jeśli chcielibyście wybrać się do Waszyngtonu i zobaczyć rzeczoną wystawę, to macie jeszcze sporo czasu na kupno biletów. Zacznie się dopiero 16 marca 2012 r. i potrwa do 30 września tego samego roku.
[via Shacknews, artofvideogames]
Tomasz Kutera