Gry Sony i Microsoftu nie zdrożeją na nowej generacji
Obie firmy postanowiły nie ruszać pułapu cenowego dla tytułów first party.
Jeśli chodzi o Sony, to sprawa była jasna już mniej więcej od połowy lutego. Wtedy Jack Tretton w wywiadzie dla CNBC ujawnił, że cenowe widełki gier na PS4 zaczynają się od 99 centów, a kończą na 60 dolarach. To dokładnie ten sam przedział, który był obowiązujący w trwającej wciąż generacji.
Także Microsoft nie zamierza sprzedawać gier na Xbox One drożej. Sugerowana cena detaliczna wciąż będzie wynosiła $59.99.
Przy czym pamiętajcie, że mówimy tu o grach wydawanych przez obie firmy, nie o całym katalogu gier, które ukażą się na ich konsolach. EA, Activision czy Ubisoft mogą ustalić cenę swoich gier na wyższym pułapie. Mniej więcej w okolicach lutowego wywiadu z Trettonem, pojawiły się spekulacje, że EA połasi się na 70 dolarów za grę.
Ostatecznie nic nie jest tu jeszcze potwierdzone. Także ceny, które widzicie w sklepach. One rozpoczęły już walkę o klienta, ale polecam upewnić się czy cena, jaką wam oferują jest gwarantowana.
źródło: Polygon
Maciej Kowalik