To już ma miejsce przy grach typu MMO... Do tego jest coraz więcej osób bawiących się przy grach flashowych oraz tych przeznaczonych dla gracza niedzielnego. Ci ludzie grają nawet w produkcje klasyczne w casualowy sposób [...] Nie ma nic złego w tym, że odbiorcy i technologie ewoluują... Jako twórcy musimy się do tego dostosować i upewniać się, że zadowalamy publikę, ale to nie oznacza, że musimy się ograniczać.Muzyka kontynuuje:
Dalej możemy dostarczać bogatych wrażeń, ale musimy sprawić, aby były one łatwo dostępne, poprzez przyjazne sterowanie oraz przekonanie ludzi, że przeżywają coś w taki, jaki chcą sposób, niezależnie od tego, czy grają długą sesję, czy tylko chwilę.Czyli zasadniczo można spodziewać się, że kolejne gry od BioWare będą skierowane również do gracza niedzielnego. Ciekawe jak to odbije się na ich, powiedzmy, głębi. Wracając jeszcze do tematu liczb. Przedziwne, że NPD Group nie bierze pod uwagę elektronicznej dystrybucji, abonamentów za WoW itp. To przecież może kompletnie zakłamywać faktyczny stan rzeczy. W każdym razie, Ray Muzyka przedstawił naprawdę interesuje spojrzenie na kwestię grania na PC.
[via Edge Online oraz CVG]
Aleksander Lemlich