Gry na PS4 podziałają lepiej na PS4 Pro. Nawet te bez specjalnych patchy od deweloperów

Jeszcze w piątek pisaliśmy w Rozchodniaczku o tym, że właściciele PS4 dostaną w końcu możliwość wykorzystywania zewnętrznych dysków twardych w celu rozszerzenia pamięci konsoli. Jak się okazuje, to nie jedyna niespodzianka, jaką Sony szykuje na najnowsze uaktualnienie firmware’u PS4.

Pierwsze doniesienia o opcji nazwanej „Boost Mode” pojawiły się na forum NeoGAF. Jeden z jego użytkowników wrzucił screenshota z japońskiej bety uaktualnienia. Można na nim było zobaczyć następujące wyjaśnienie tej funkcji:

Wkrótce w sieci pojawiła się też angielska wersja obrazka.

Niedługo później Sony oficjalnie potwierdziło istnienie tej opcji serwisowi The Verge.

Jest to o tyle ciekawe i warte podkreślenia, że dotychczas na lepsze działanie czy wygląd gier na PS4 Pro można było liczyć wyłącznie w przypadku tytułów, przystosowanych do działania na tej wersji konsoli. Teraz Sony da dodatkowo możliwość „odblokowania” mocy szybszego procesora i karty graficznej dla wszystkich gier.

Aktualnie w przypadku uruchamiania gier bez dodatkowych funkcji dla Pro konsola automatycznie przetaktowuje się w dół. Efektywnie zmienia się wtedy po prostu w zwykłą PS4. Z jednej strony pomaga to uniknąć ewentualnych problemów, z drugiej - eliminuje jakąkolwiek przewagę tego urządzenia.

Dobrze więc, że teraz Sony da graczom wybór.

Oczywiście wpływ tej opcji będzie różny w zależności od gry. W niektórych, szczególnie tych, które miały problemy z wydajnością, efekt może być znaczący. Na szczegóły trzeba poczekać do premiery firmware'u. Ten póki co dostępny jest w becie dla wybranych.

Dominik Gąska