W Internecie odkryto patent Sony (wniosek do amerykańskiego urzędu złożono w lipcu ubiegłego roku), z którego wynika, że firma ta chce przerywać gry reklamami. Pomysł jest banalnie prosty: na ekranie wyświetliłaby się informacja, że za chwilę rozgrywka zostanie przerwana, następnie musielibyśmy obejrzeć reklamę, a potem moglibyśmy wrócić do momentu, w którym ostatnio skończyliśmy.
Jak w telewizji.
Z patentu wynika, że Sony może chcieć w ten sposób finansować darmowe gry, które pojawiałyby się na konsoli PlayStation.
Straszne. Oby nigdy nie doszło to do skutku.
Tomasz Kutera