Gry i teatr znowu się spotykają - tym razem w ramach Game Jamu
Temat? Gra interpretująca przesłanie sztuki teatralnej.
Sponsor Huuuge Games i organizatorzy w składzie Fundacja Indie Games Polska, Game Industry Conference i Teatr Polski w Poznaniu połączyli siły, by doprowadzić do drugiej już edycji Game Jamu w teatrze. Dwa media, które z roku na rok są sobie coraz bliższe, zostaną połączone w dniach 18-20 października. Poznański Game Jam odbędzie się tuż przed rozpoczęciem Poznań Game Arena - tego święta graczy możemy z kolei spodziewać się 21-23 października.
Jeśli jesteście zainteresowani i umiecie tworzyć gry, tutaj możecie zapisać się na Game Jam. Za wejście nie ponosi się żadnej opłaty, ale liczba miejsc jest ograniczona, zalecamy więc pośpiech. Warto dodać, że w poznańskim Teatrze Polskim nie będzie się tworzyć tylko gier wideo - mile widziani są także twórcy planszówek, karcianek i tytułów figurkowych.
Inicjatywa jest zacna, dobrze widzieć, że w taki sposób akcentowany jest artystyczny potencjał gier. W dobie licznych symulatorów chodzenia oraz innych tytułów stawiających na ambitny przekaz taki scenariusz wydaje się całkiem naturalny. Myślę, że gry pokroju Firewatcha czy Everybody's Gone to the Rapture odnalazłyby się na deskach teatru i z wielką ciekawością dowiem się, co za miesiąc wymyślą wszyscy niezależni deweloperzy biorący udział w Game Jamie. Ich zadanie będzie polegało na stworzeniu gry interpretującej przesłanie sztuki teatralnej.
Japonia i tak jest krok dalej - w Tokio na przykład aktualnie wystawiana jest sztuka na podstawie Resident Evil. Całość jest nawet dostępna w internecie z angielskimi napisami, wideo znajdzie powyżej. W Polsce jak dotąd mamy raczej do czynienia z akcentami, jak na przykład wykorzystaniem mobilnej bijatyki, by pokazać walkę Hamleta i Laertesa. Niedawno gry wideo na warsztat wziął też warszawski teatr improwizowany Hulaj. Z kolei jesienią 2017 roku możemy spodziewać się wiedźmińskiego musicalu w reżyserii Wojciecha Kościelniaka.
Pezet & Czarny HIFI - Co jest ze mną nie tak
Warto też pamiętać o kinie - niedawno mogliśmy oglądać "Kampera", który okazał się solidnym filmem obyczajowym z mocnym wątkiem gier wideo w tle. Powyżej możecie obejrzeć świetny teledysk, który dobrze sprawdza się w roli zwiastuna tej produkcji. Wszystkie znaki w szeroko pojmowanej kulturze pokazują zatem, że nasze medium spotyka się z coraz większym zainteresowaniem innych mediów. I dobrze. Wszystkie sposoby opowiadania historii i wyrażania emocji powinny żyć w symbiozie. Trzymamy kciuki, żeby Game Jam zaowocował nową perełką wykorzystującą formułę gry wideo w nietuzinkowy sposób.
Patryk Fijałkowski