Grupa hakerów przyznała się do ataku na serwery Pokemon Go. Niejedna

Pojawiające się w ostatnich dniach problemy z dostępem do serwerów Pokemon Go najczęściej przypisywało się nadspodziewanie wysokiemu zainteresowaniu grą. Szybko jednak pojawiły się również przypuszczenia i plotki na temat hakerskiego ataku. Czy prawdziwe?

Grupa hakerów przyznała się do ataku na serwery Pokemon Go. Niejedna

Do ataku DDoS na serwery Pokemon Go przyznała się hakerska grupa OurMine. Najwyraźniej chce ona nauczyć twórców gry czegoś na temat bezpieczeństwa.

Nikt nie będzie w stanie grać w tę grę do momentu aż przedstawiciele Pokemon Go skontaktują się z nami za pośrednictwem strony www i pozwolą nam nauczyć się czegoś na temat bezpieczeństwa.

Można przeczytać na stronie OurMine.

Składająca się z trzech nastolatków ekipa twierdzi, że głównym celem jej działania jest uchronienie graczy i producentaprzed konsekwencjami ewentualnego ataku. To, co robią, ma wg nich jedynie uświadomić Nianticowi skalę potencjalnego problemu.

OurMine zaoferowało więc producentowi Pokemon Go swoją pomoc w zabezpieczeniu serwerów gry przed tego rodzaju atakami. Brzmi trochę zbyt mocno jak propozycja ochrony ze strony Mafii, ale cóż, „honor złodzieja”…

Co ciekawe, OurMine nie jest jedyną grupą, która uważa się odpowiedzialną za ostatnie problemy z tym światowym fenomenem. W sobotę odpowiedzialność za atak wzięła na Twitterze ekipa PoodleCorp.

Intuicja podpowiada jednak, że najprostsze wyjaśnienie jest prawdziwe i to faktycznie duża liczba grających i wynikające z niej obciążenie serwerów odpowiedzialna jest za problemy z dostępem do gry. A hakerzy, jak to hakerzy, chcą uszczknąć dla siebie trochę sławy i pieniędzy. Nie oni jedyni starają się jakoś na fenomenie Pokemon Go zarobić.

Dominik Gąska

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościhakerzyddos
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.