Grasz w MMO? To się lepiej nie chwal
Wiem, że wśród naszych czytelników jest sporo osób parających się MMORPGami. Każdy z Was powie pewnie, że tak, aczkolwiek się kontrolujecie i nie dopuszczacie do zostania nieogolonym szympansem klikającym myszką 24 godziny na dobę. Wierzę. Ale być może zainteresuje Was ta historia:
Spotkałem się ostatnio z rekrutantem (korporacja mediów elektronicznych) i w trakcie konwersacji wspomniałem, że na początku obecnej dekady spędzałem zdecydowanie zbyt dużo czasu grając w gry sieciowe, które określiłem jako "te przed World of Warcraft". (...) On odpowiedział, że pracodawca szczególnie poinstruował go, aby nie przysyłać graczy w World of Warcraft. Powiedział, że istnieje przekonanie, jakoby gracze w WoWa nie mogli dać 100% z siebie, ponieważ skupiają się na czymś innym, nie mają najlepszych nawyków jeśli chodzi o spanie itp. Nie sądzę, aby polscy pracodawcy byli jakoś szczególnie świadomi tego typu uzależnień, ale lepiej uważać. Chociaż muszę przyznać, że sam jakiś czas temu podczas rozmowy kwalifikacyjnej zdradziłem się ze swoją pasją do gier. Ale przepytywali mnie Japończycy i rozmowa skończyła się na dopytywaniu czy wolę Dragon Questa czy coś innego. Ma się tego farta.
Jakub Tepper
[via f13.net forums]
