Grasz w Destiny i chciałbyś pójść na raid z nieznajomymi? Bungie zastanawia się, czy Ci na to pozwolić

Grasz w Destiny i chciałbyś pójść na raid z nieznajomymi? Bungie zastanawia się, czy Ci na to pozwolić

Grasz w Destiny i chciałbyś pójść na raid z nieznajomymi? Bungie zastanawia się, czy Ci na to pozwolić
marcindmjqtx
06.10.2014 16:38, aktualizacja: 05.01.2016 15:26

David "Deej" Dague z Bungie tłumaczy, dlaczego w Destiny domyślnie nie zaimplementowano dobierania drużyn na raidy.

- Raidy zostały zaprojektowane dla doświadczonych drużyn zabójców, którzy spotkali się, by wspólnie przejść przez to intensywne i wybuchowe doświadczenie - tłumaczył Dague w ostatniej cotygodniowej aktualizacji. - Większość grup, które pokonały niebezpieczeństwa Szklanej Krypty, zarzekała się, że jedno słabe ogniwo zaprzepaściłoby ich szanse.

- Ale były też, oczywiście, inne historie - kontynuuje w odpowiedzi na głosy samotnych graczy, którym brakuje automatycznego wyszukiwania drużyn. - Historie o Strażnikach, którzy spotkali się ze sobą po raz pierwszy już pod wejściem do Krypty. Dotarły do nas dziwne opowieści o zupełnie obcych sobie ludziach, którzy zebrali się, by przejść przez raid aż do szczęśliwego końca.

- Te historie są dla nas niespodzianką, ale, z drugiej strony, nasi gracze zawsze potrafili zaskoczyć. Jedyne, co mogę teraz powiedzieć, to że zostaliście wysłuchani. Prowadzimy dyskusje na temat tego, jak dobieranie drużyn mogłoby wpisać się w bardziej wymagające aspekty Destiny. To już coś, na początek. Tymczasem nie przestawajcie o tym mówić, a może w przyszłości jakaś losowo dobrana drużyna również was usłyszy.

Dague zasugerował również, że jest szansa na zaimplementowanie prywatnych walk między graczami. - Rozumiem to zapotrzebowanie - powiedział. - Też tego chcę i będę o tym mówił podczas spotkań.

Niewiele z tego konkretów, ale przynajmniej Bungie zauważyło problem.

[Źródło: eurogamer]

Patryk Fijałkowski

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)