Filmik pierwszy byłby w zasadzie bez zarzutu, gdyby nie fakt, że pada deszcz, a stare kabriolety jeżdżą z otwartymi dachami. Rozumiem, że tylko w takiej formie przygotowano ten samochód i to niby detal, ale troszkę razi.
Marcin Lewandowski
W sieci pojawiły się dwa filmy, nagrane z tzw. partyzanta, prezentujące rozgrywkę w Gran Turismo 5 w deszczowej aurze. Mam do nich kilka zastrzeżeń.
Filmik pierwszy byłby w zasadzie bez zarzutu, gdyby nie fakt, że pada deszcz, a stare kabriolety jeżdżą z otwartymi dachami. Rozumiem, że tylko w takiej formie przygotowano ten samochód i to niby detal, ale troszkę razi.
Marcin Lewandowski