Zabawa w fotografa magazynu "Auto Świat" podzielona będzie na dwa tryby. Pierwszy, Race Mode, jak wskazuje nazwa pozwala na fotografowanie aut ścigających się po trasie. Wybieramy dobry moment, ujęcie, ostrość lub rozmycie i -CYK!- mamy fotkę.
Drugi tryb to Travel Mode. Pozwoli on na spacerowanie po jednej z kilku urokliwych miejscówek i - uwaga niespodzianka - robienie zdjęć furom. Autorzy zapewniają, że wszystkie lokacje doskonale odwzorowują prawdziwe miejsca z całego świata, zadbano nawet o nagrane w nich odgłosy. Wiecie, śpiew ptaków, szum wiatru... Na razie wiemy o trzech sceneriach: dzielnica Gion w Kyoto, włoska miejscowość San Gagano oraz - widoczny na obrazkach powyżej - hangar Red Bulla w Austrii.
Nazwijcie mnie ignorantem, ale dla mnie to dalej tylko pstrykanie zdjęć.
[via Destructoid]
Piotr Bajda