Grał Konrad Hildebrand, po raz pierwszy w życiu i bez żadnych powtórek. To jest, jeśli gdzieś zdarzyło mu się zginąć albo na chwilę zgubić, to wszystko to jest po prostu skutkiem autentycznego, pierwszego obcowania z grą.
Tak więc, zapraszamy do oglądania:
Jeśli zaś chodzi o nasze wrażenia z gry, to pojawią się już niedługo. Wstępnie możemy powiedzieć, że Konrad był pozytywnie zaskoczony. Resistance 2 podobał mu się bardzo średnio i pierwsze pół godziny z "trójki" zdecydowanie bardziej przypadło mu do gustu. Więcej - wkrótce.
Redakcja