Najpierw postanowiłem więc zagrać w tryb deathmatch, w którym poszło mi całkiem nie najgorzej (nie chwaląc się):
Tomasz Kutera
Nie jestem może jakimś mistrzem trybu wieloosobowego w Assassin's Creed, ale też chyba nie mam się specjalnie czego wstydzić... Momentami idzie mi nieźle, momentami, nooo, raczej średnio. Sami sprawdźcie. Gościnnie (w tle) występuję także Konrad Hildebrand.