Ekipa ma do końca 2013 liczyć około 60 osób, a samo DICE ma się rzekomo rozrastać po sukcesie Battlefield 3. Co ciekawe, ludzie odpowiedzialni za Medal of Honor (studio Danger Close) zostali już zatrudnieni w DICE LA.
Całkowicie świeże spojrzenie na gry z uniwersum Star Wars na pewno dobrze zrobi nowym produkcjom. No chyba, że będą to klony Medal of Honor i Battlefield, tyle że z blasterami.
Wtedy pozostanie mi jedynie powiedzieć:
These aren't the games I'm looking for. źródło: VG247 Paweł Winiarski