Gracze GTA Online chodzą w kółko po parkingu. Nie, to nie jest początek żartu
Po ostatniej aktualizacji gracze robią co mogą, by przyspieszyć zdobywanie cennych punktów reputacji.
Najnowsza aktualizacja do GTA Online wprowadziła oczekiwane przez graczy możliwości personalizowania i tuningowania samochodów. Samo to spotkało się z ciepłym przyjęciem. Gorzej, że aby odblokować wszystkie dostępne w grze elementy do modyfikowania aut trzeba w niej spędzić olbrzymią ilość czasu.
Wszystko to z powodu tzw. systemu reputacji, który również został wprowadzony w tym dodatku. W jego ramach gracze zdobywają punkty za testowanie nowych samochodów, branie udział w wyścigach i... przebywanie na specjalnym parkingu, służącym do bezpiecznego chwalenia się brykami. Ten element również został wprowadzony w ostatniej aktualizacji.
Gracze szybko zorientowali się, że jeżeli tylko uda im się oszukać system, wykrywający brak aktywności i usuwający za to z serwera, to mogą wykorzystać ten fakt do zdobywania reputacji w czasie, gdy zajmują się czymś innym. I stąd - chodzenie w kółko.
Pomysłów na to, jak zmusić swoją postać do takiego zachowania, jest mnóstwo. Niektórzy używają gumek, którymi ustawiają gałki analogowe w odpowiedniej pozycji, inni przechylają kontroler, jeszcze inni - kładą na klawiaturze baterię, która przytrzymuje odpowiedni klawisz.
Dość powiedzieć, że w ostatnich dniach populacja postaci, chodzących w kółko po wirtualnych parkingach GTA Online drastycznie wzrosła. Gracze donoszą, że punkty zdobywane są tak powoli, że nawet przy grze włączonej cały czas osiągnięcie wyższych poziomów może wymagać całych dni.
Na tym etapie trudno to już nazwać graniem. To bardziej praca, której zasady gracze starają się obejść.
Co ciekawe, jednocześnie Rockstar od jakiegoś czasu prowadzi wojnę z graczami obchodzącymi system wykrywania nieaktywności. Nowe sposoby wykrywania "oszustów" wprowadzono również w tej ostatniej aktualizacji. Szkoda tylko, że jednocześnie przyniosła ona dla nich tak dużą motywację...