Grać na imprezie? Pewnie, ale w co?

Grać na imprezie? Pewnie, ale w co?

marcindmjqtx
25.01.2011 20:08, aktualizacja: 15.01.2016 15:46

Czy granie na imprezach jest fajne? Pewnie. Może nie na wszystkich, w końcu czasami warto też odpocząć od konsoli (prawda?), ale od czasu do czasu dobra domówka przed telewizorem może być naprawdę fajnym pomysłem. Problem pojawia się, gdy zastanowić się, w co właściwie w takiej sytuacji grać. Co się sprawdzi, a co, wręcz przeciwnie, spowoduje, że goście zaczną ziewać i poczują przemożną potrzebę poszukania czegoś do jedzenia w kuchni?

Wspólnie w redakcji zastanowiliśmy się nad graniem na imprezach, zebraliśmy nasze doświadczenia i przygotowaliśmy krótki poradnik dotyczący tego, co jest warte uwagi w takich sytuacjach, a co zupełnie nie. Ostatecznie podzieliliśmy gry na trzy kategorie: taką, która działa zawsze i wszędzie, taką, co do której nie jesteśmy przekonani, ale może być niezłym pomysłem w konkretnych sytuacjach i taką, która naszym zdaniem jest pomysłem jawnie złym. Zobaczcie, co nam z tego wyszło - a potem zapraszamy do dyskusji w komentarzach.

Kategoria pierwsza: sprawdzają się zawsze i wszędzie Teleturnieje

Umówmy się - ludzie kochają teleturnieje. Czy to "Milionerzy", czy "Jeden z dziesięciu", czy nawet "Familiada" - to oglądają po prostu wszyscy bez wyjątku, nawet jeśli rozrywka stoi czasem na wyjątkowo niskim poziomie. Przeniesienie tej idei na konsole nie wydaje się być specjalnie skomplikowanym zadaniem. Wystarczy odpowiednia duża ilość różnorodnych pytań i imprezowicze będą się znakomicie bawić. Wypróbowane przez nas setki razy.

Najpopularniejszą grą w tej kategorii jest z pewnością Buzz! (w różnych wersjach) ze swoimi specjalnymi, wyjątkowo intuicyjnymi kontrolerami. Jego wada - jest dostępny tylko na PS3. Na 360 znaleźć można konkurencyjne, trochę mniej popularne, ale oparte na podobnych zasadach, Scene It?. Poza tym jest jeszcze na pewno TV Superstars (na PS3, dla kontrolera ruchowego PS Move), ale je akurat odradzamy. Dlaczego - o tym tutaj.

Karaoke

Kolejna idea starsza od gier przeniesiona na konsole. Karaoke to karaoke - doskonale wiadomo, o co chodzi, nie trzeba nic tłumaczyć. Bierzesz mikrofon i śpiewasz, nieważne jak, bo i tak wszyscy dobrze się bawią, zwłaszcza jeśli impreza jest już na bardziej, powiedzmy, zaawansowanym poziomie. Prym wśród takich gier wiodą dwie serie: Lips na Xboksie 360 i SingStar na PS3 (także, w starszej wersji, na ciągle popularne PS2). Do obu z nich znajdziecie mnóstwo dodatkowych piosenek, także do ściągnięcia z internetu, z różnych gatunków i lat. Druga seria ma tę przewagę, że w swojej bibliotece posiada także polskie utwory. Ostatecznie jednak wszystko i tak zależy zwykle od posiadanej konsoli.

Gry taneczne

Czy może być coś bardziej oczywistego? W końcu na imprezach zazwyczaj, niezależnie od przypadku, się tańczy, prawda (prawda?)? Obecnie tego rodzaju produkcje występują w dwóch wersjach: nowszej, obsługującej kontrolery ruchowe, gdzie liczą się prawdziwe ruchy ciała i starszej, gdzie tańczy się na specjalnej macie. Ta pierwsza wydaje się być bardziej atrakcyjna, ze względu na bardziej realistyczne odwzorowanie ruchów (przynajmniej w teorii), ale i o drugiej nie warto zapominać, bo ciągle może przynieść sporo radości. Tytuły, które polecamy, to: seria Just Dance na Wii, SingStar Dance na PS Move czy DanceDanceRevolution - na większość platform. Takich gier jednak jest mnóstwo, więc to zdecydowanie nie wszystko. Nie polecamy natomiast Dance Central, które samo w sobie jest świetne, ale naraz może tam tańczyć tylko jedna osoba, co wydaje się być raczej marnym pomysłem na imprezę.

Gry muzyczne

Czyli Rock Band i Guitar Hero - gramy na plastikowych instrumentach i jest fajnie. Jest jeszcze DJ Hero, ale tutaj razem mogą się bawić jedynie dwie osoby i nie ma poczucia "bycia zespołem". Problemem może być zdobycie wszystkich potrzebnych kontrolerów - w końcu dobrze byłoby mieć komplet: dwie gitary, perkusję i mikrofon. Jeśli już jednak uda się je zdobyć, gry muzyczne sprawdzą się naszym zdaniem z pewnością. Granie w nie jest co prawda niełatwe dla tych, którzy nie mieli z nimi do tej pory styczności, ale na najniższych poziomach trudności jest to rzecz do przeskoczenia. Choć dobrze byłoby mieć pod ręką kogoś, kto bardziej to ogarnia. Tak czy inaczej - to w końcu tylko trochę bardziej rozbudowane karaoke.

Kategoria druga: mogą się sprawdzić... albo i nie Gry sportowe

Teoretycznie to świetny wybór. Przynajmniej zasad nie trzeba tłumaczyć (w porządku, wiem, że i tak zawsze znajdzie się osoba, która nie będzie wiedziała, o co chodzi w spalonych... Ale ogólną ideę będzie rozumieć na pewno). Tylko że gry sportowe wcale nie są proste, to raz. Poza tym pojedyncze rozgrywki trwają zwykle długo, to dwa. A tak w ogóle, to czy na pewno chcecie znowu na imprezie oglądać mecz (choćby i wirtualny)? To trzy.

Z drugiej strony - na "męskiej" imprezie, w gronie miłośników piłki nożnej (czy innego sportu), gier i piwa, wszystkie "sportówki" (FIFA, NBA 2K, NBA Jam, NHL... trochę tego jest) sprawdzą się na pewno znakomicie.

Bijatyki

Vel "mordobicia". Podobnie jak w przypadku gier sportowych, zaletą jest to, że nic nie trzeba tłumaczyć - bijemy się po mordach. Koniec historii. Wadą - tak samo - to wcale nie są proste gry. Wręcz przeciwnie - są zwykle bardzo, bardzo skomplikowane. W moim przekonaniu, owszem, można trochę na imprezie bijatykami się pobawić, ale dość szybko się nudzą. Zwłaszcza, że naraz mogą grać w nie tylko dwie osoby. Pomysł turnieju w Tekkena, Street Fightera czy Marvel vs. Capcom może jednak wcale nie być taki zły, przy sprzyjających okolicznościach i zainteresowanych tym osobach...

Gry ruchowe

O, a to jeden z najważniejszych trendów ubiegłego roku. Zamiast kontrolować gry padami czy joystickami, używa się do tego własnych ciał - na Nintendo Wii, PS3 przy pomocy kontrolera PS Move czy Xboksie 360 dzięki Kinectowi. Wybór gier w tej kategorii jest bardzo szeroki: od sportowych, jak Wii Sports, Kinect Sports czy Sports Champions, przez na przykład wyścigowe, jak chociażby Kinect Joy Ride, po związane tak naprawdę ze wszystkim i niczym, jak Wii Party (także nowsze gry taneczne można podciągnąć pod tę kategorię, ale poświęciliśmy im już osobny akapit). Jeśli chcecie wiedzieć więcej o tego typu grach - tu znajdziecie nasz poradnik dotyczący kontrolera PlayStation Move, a w tym miejscu konkurencyjnego Microsoft Kinect.

Gry na "późniejszy etap imprezy"

Imprezy męczą. Po pewnym czasie nie ma już siły na skakanie przed telewizorem czy darcie się do mikrofonu. Miło za to usiąść i popatrzeć, jak ktoś gra w coś uspokojającego, kolorowego i efektownego... Dobrym przykładem może być na przykład Flower, któremu niedawno Konrad poświęcił nawet cały tekst. Poza tym część redakcji (druga część jest mimo wszystko nieprzekonana) poleca takie tytuły, jak: Geometry Wars, Lumines, Rez czy PixelJunk: Eden, ale jest ich z całą pewnością dużo, dużo więcej.

Kategoria trzecia: nie sprawdzają się Wyścigi

Ha - a to coś, co mogłoby się wydawać, że tak, jak najbardziej, będzie świetnym pomysłem. Otóż z naszego doświadczenia wynika, że nie, nie będzie. Zakładając, że gra ma opcję zabawy na podzielonym ekranie, to i tak naraz mogą w niej uczestniczyć jedynie dwie osoby. Wyścigi trwają długo. Są zwykle mało emocjonujące (samochody jadą... I jadą... I jadą...). Bez urazy, fani - te gry to naprawdę nie jest naszym zdaniem dobry pomysł na udaną imprezę.

Gry gry

Enigmatycznie, prawda? Generalnie chodzi o wszystkie bardziej "poważne" tytuły, w które grać można w kilka osób, zwykle w trybie kooperacji. Zaczynając od Gears of War, przez LittleBigPlanet, po Lara Croft and the Guardian of Light, serię Lego i inne. Owszem, to dobre produkcje dla kilku graczy. Ale na litość, nie na imprezę. Goście - ci akurat niegrający - poumierają z nudów.

To nasze typy. Czekamy na Wasze w komentarzach. A - i nie zapomnijcie zagłosować w sondażu.

Tomasz Kutera

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)